Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Wisła Puławy tuż przed świętami wygrała drugi mecz z rzędu

Jeszcze przed świętami Wielkanocnymi swój kolejny mecz ligowy rozegrała Wisła Puławy. Podopieczni trenera Macieja Tokarczyka w czwartek wygrali skromnie ze Skrą Częstochowa i zrobili kolejny krok w kierunku utrzymania
Wisła Puławy tuż przed świętami wygrała drugi mecz z rzędu

Autor: Klub Sportowy Wisła Puławy/facebook

Dla obu zespołów czwartkowy mecz miał duże znaczenie, bo każda z ekip chcąc myśleć o zapewnieniu sobie utrzymania chciała zdobyć w tym starciu trzy punkty. Po dość spokojnym początku Wiślacy zaczęli przejmować inicjatywę na boisku W 26 minucie miejscowi mieli świetną okazję na objęcie prowadzenie, ale Bartłomiej Juszczyk nie wykorzystał sytuacji sam na sam z bramkarzem z Częstochowy. Kilka chwil później świetną szansę miał Manolo lecz uderzył minimalnie niecelnie i do przerwy goli nie było. Pod koniec pierwszej połowy sytuacja gości mocno się skomplikowała. Najpierw za dwie żółte kartki z ławki trenerskiej został usunięty trener Skry – Dariusz Rolak, a chwilę później również za dwa „żółtka” z boiska wyleciał Paweł Kołodziejczyk.

Drugą część spotkania Duma Powiśla zaczęła z jednym celem – upragnionego skruszenia defensywy rywali. I już w 50 minucie wywalczyła rzut karny po zagraniu piłki ręką jednego z rywali. Do piłki podszedł Bartosz Wiktoruk i nie zmarnował znakomitej szansy.

Skromne prowadzenie nie zadowoliło puławian, którzy dążyli do zdobycia kolejnej bramki, która jeszcze mocniej przybliżyłaby ich do upragnionych trzech punktów. I choć dość często gościli w okolicach pola karnego rywali to brakowało im precyzji. Skra czekała na swoją szansę i w 68 minucie blisko szczęścia po strzale z przewrotki był Guilherme, ale piłkę wybili obrońcy Wisły.

W końcówce najpierw niezłą szansę na gola miał Kamil Kumoch, a później Kacper Szymanek, ale wynik się już nie zmienił. Puławianie wygrali więc skromnie, ale dopisali na swoje konto bardzo cenne trzy punkty notując przy tym drugą wygraną z rzędu.

W następnej kolejce Wisła zagra na wyjeździe z Polonią Bytom. Mecz zaplanowano na 26 kwietnia o godzinie 18.

Wisła Puławy – Skra Częstochowa 1:0 (0:0)

Bramka: Wiktoruk (50-karny).

Wisła: Wróblewski – Gałązka, Lewandowski (69 Kabaj), Walencik, Stromecki, Waliś (46 Wiktoruk), Kumoch, Kargulewicz, Manolo (69 Dziedzic), Szymanek (89 Koziej), Juszczyk (84 Kwarczeliszwili).

Skra: Garstkiewicz (90 Warszakowski) – Guilherme (77 Wiereński), Nocoń, Wacławek (61 Owczarek), Niedbała (77 Wróbel), Leśniak-Paduch, Kaczorowski, G. Silva, Rogala, Szywacz (61 B. Garcia), Kołodziejczyk.

Żółte kartki: Waliś, Stromecki, Szymanek, Wróblewski – Nocoń, Kołodziejczyk, Guilherme, Rogala.

Czerwone kartki: Kołodziejczyk (44-za dwie żółte).

Sędziował: Rafał Szydełko.


Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama

WIDEO

Reklama