Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Wojewódzki Urząd Pracy

Dramatyczna sytuacja KS Azoty Puławy. "Czy znajdzie się ktoś, kto da nam szansę dalej pisać tę historię?"

O problemach finansowych KS Azoty Puławy wiadomo od dawna. Mimo to drużyna zdołała zapewnić sobie utrzymanie w Orlen Superlidze i to już jakiś czas temu. Pytanie jednak czy uda się w ogóle przystąpić do rozgrywek w kolejnym sezonie? Bez wsparcia będzie to niemożliwe.
Dramatyczna sytuacja KS Azoty Puławy. "Czy znajdzie się ktoś, kto da nam szansę dalej pisać tę historię?"
Azoty Puławy mimo wielu problemów utrzymały się w Orlen Superlidze

Autor: KS Azoty Puławy/facebook

Klub z Puław wydał w tej sprawie specjalne oświadczenie, które publikujemy poniżej.

Jak można było się spodziewać sytuacja jest bardzo trudna i niestety pojawiają się obawy, że w sezonie 25/26 KS Azoty nie zagrają na najwyższym poziomie.

Oświadczenie klubu Azoty Puławy:

„W normalnych warunkach kończylibyśmy kolejny sezon w Superlidze. Dziś patrzymy w kalendarz i wiemy, że zbliża się najtrudniejszy mecz w historii naszego klubu – nie na parkiecie, lecz poza nim. Walczymy już nie o punkty. Walczymy o przetrwanie piłki ręcznej na najwyższym poziomie w Puławach.

Jeśli nic się nie zmieni, sezon 2024/2025 będzie naszym ostatnim w Superlidze. Nie dlatego, że przegraliśmy sportowo – przeciwnie. Pokazaliśmy charakter. Graliśmy na maksa. Ale bez środków finansowych nie otrzymamy licencji na udział w Orlen Superlidze. Brakuje 2 milionów złotych, by móc dalej reprezentować miasto, region i Polskę na arenie krajowej i międzynarodowej.

Tyle wystarczy, by dalej pisać tę opowieść. Opowieść o klubie, który przez lata dostarczał emocji, radości i wzruszeń. O klubie, który był wielokrotnym medalistą mistrzostw Polski i srebrnym medalistą Pucharu Polski, uczestnikiem europejskich rozgrywek. O klubie, który ściągał tłumy do hal i przed telewizory. Który był i nadal jest dumą Puław.

To nie jest tekst o rezygnacji. To jest apel. To jest krzyk serca. Dziękujemy każdemu sponsorowi i każdej osobie, która była i jest z nami w tym sezonie – bo tylko dzięki Wam trwamy do końca. Ale dziś stajemy na linii końcowej z pytaniem: czy znajdzie się ktoś, kto da nam szansę dalej pisać tę historię?

Ostatni mecz sezonu – i być może ostatni mecz na tym poziomie – zagramy w Puławach z Piotrkowianinem. Wejście za symboliczną złotówkę. Przyjdźcie. Zróbmy razem coś, co zostanie w pamięci na zawsze. Jeśli mamy zejść ze sceny – zróbmy to razem. Jeśli mamy walczyć dalej – tym bardziej bądźcie z nami.

Dalej mamy nadzieję, że znajdzie się sponsor, który powie: „Nie pozwolę, by to się skończyło.” Może będzie to osoba, do której dotrze nasz apel? My jesteśmy gotowi. Zespół jest gotowy. Kibice też są gotowi. Potrzeba tylko jednego: partnera, który da nam tlen. I uwierzy, że sport to coś więcej niż wynik.”


Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama
Reklama