Łukasz Gładysiewicz
W sobotnich zawodach wystąpili oczywiście także: Wilfredo Leon i Marcin Komenda. Ten pierwszy zapisał na swoim koncie dziewięć „oczek”, a kapitan Bogdanki LUK dorzucił punkt.
Jeżeli chodzi o sam mecz, to wyrównana była tak naprawdę jedynie pierwsza partia. Obie drużyny długo rywalizowały na zasadzie cios za cios. W końcu Polska odskoczyła jednak na 17:13, a za chwilę nawet na 19:14. Niestety, kolejne fragmenty to świetna seria Brazylijczyków, którzy zdobyli osiem punktów przy zaledwie trzech rywali. Efekt? Na tablicy wyników pojawił się rezultat 22:22. W końcówce więcej zimnej krwi zachowali jednak siatkarze trenera Nikoli Grbicia, którzy ostatecznie wygrali 28:26.
Kolejne sety nie były już tak zacięte. Drugi zaczął się od prowadzenia Biało-Czerwonych 7:3. Chociaż przeciwnik jeszcze nie rezygnował, to nie był w stanie dogonić Sasaka i spółki, którzy tym razem triumfowali do 19.
W czwartej odsłonie niemal do samego końca wszystko było otwarte. Od stanu 20:20 Polacy zdobyli jednak pięć „oczek”, a Brazylia tylko jedno. Dzięki temu nasza reprezentacja ostatecznie wygrała 3:0 i może zacząć się już szykować na finał. A w nim, już w niedzielę o godz. 13 zmierzy się z Włochami.
Transmisję będzie można obejrzeć w Polsacie, Polsacie Sport 1, a także na platformie Polsat Box Go.
Brazylia – Polska 0:3 (26:28, 19:25, 21:25)
Brazylia: Alan (5), Honorato (2), Judson (3), Fernando (4), Bergmann (3), Flavio (6), Maique (libero) oraz G. Matheus, Matheus (3), Lucarelli (2), Arthur (4), Darlan (16).
Polska: Komenda (1), Leon (9), Kochanowski (10), Fornal (9), Sasak (19), Nowak (1), Popiwczak (libero) oraz Bednorz, Semeniuk (6), Jakubiszak.
Komentarze