Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Zaginął setki kilometrów od domu. Odnaleźli go krasnostawscy policjanci

Nie mówił po polsku, nie miał dokumentów, wyglądał na zagubionego. Gdy 65-letni obywatel Łotwy błąkał się po ulicach Krasnegostawu, los postawił na jego drodze patrol miejscowych dzielnicowych. Dzięki ich czujności i empatii udało się odnaleźć człowieka, którego od kilku dni bezskutecznie szukała rodzina w ojczyźnie.
Zaginął setki kilometrów od domu. Odnaleźli go krasnostawscy policjanci

Autor: Policja Krasnystaw/fb

Podczas rutynowego patrolu funkcjonariusze zwrócili uwagę na starszego mężczyznę, który sprawiał wrażenie zdezorientowanego. Nie potrafił porozumieć się w języku polskim, nie miał przy sobie żadnych dokumentów – jedynie kartę bankomatową z łotewskim nazwiskiem. Policjanci postanowili pomóc.

Po sprawdzeniu danych w międzynarodowych systemach policyjnych SIS okazało się, że 65-latek figuruje jako osoba zaginiona. Zgłoszenie złożyła jego córka 1 listopada 2025 roku na Łotwie. Mężczyzna został bezpiecznie przewieziony do Komendy Powiatowej Policji w Krasnymstawie, gdzie rozpoczęto procedurę potwierdzania jego tożsamości.

Dzięki współpracy z międzynarodowym biurem policji oraz konsulatem łotewskim udało się skontaktować z rodziną. Bliscy potwierdzili, że natychmiast wyruszą do Polski, by zabrać odnalezionego ojca do domu.

Funkcjonariusze zadbali, by mężczyzna nie pozostał bez opieki – otrzymał ciepły posiłek, napój i bezpieczne miejsce noclegowe w jednej z lokalnych placówek.

– W tej pracy liczy się nie tylko skuteczność, ale i człowieczeństwo. Czasem najważniejszym zadaniem policjanta jest po prostu pomóc zagubionemu człowiekowi wrócić do bliskich – podkreślają krasnostawscy dzielnicowi.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama