Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
ZDJĘCIA, WIDEO

Cracovia pokonana, Motor jedzie w górę

Przerwa reprezentacyjna nie wybiła z rytmu piłkarzy Motoru. Drużyna Mateusza Stolarskiego w sobotę pokonała na wyjeździe Cracovię 2:1. Bohaterem gości był Karol Czubak, który w końcówce zdobył drugiego gola. Dla zespołu z Lublina to już czwarty mecz z rzędu bez porażki
Cracovia pokonana, Motor jedzie w górę

Autor: PAP/Art Service

Żółto-biało-niebiescy nieźle rozpoczęli spotkanie na stadionie przy ul. Kałuży. Wystarczyło kilkadziesiąt sekund gry, a już celny strzał na bramkę byłego golkipera Motoru – Sebastiana Madejskiego oddał Michał Król. Bramkarz rywali nie miał jednak problemów ze złapaniem piłki.

Kolejne fragmenty? Niestety, tak ciekawie już nie było. Obie drużyny nie potrafiły zbyt wiele zdziałać w ofensywie. W 18 minucie Marek Bartos rzucił świetną, długą piłkę do Fabio Ronaldo. Wydawało się, że będzie groźnie, ale przyjezdni wywalczyli jedynie rzut rożny. Więcej pożytku ze stałego fragmentu gry miały jednak... „Pasy”. Miejscowi wyszli z groźną kontrą, którą koncertowo zepsuł Filip Stojilković. Napastnik Cracovii nie miał swojego dnia. 25-latek kilka razy źle przyjmował futbolówkę, nie potrafił się z nią zabrać czy jej opanować. 

Zanim minął drugi kwadrans gry mógł się zrehabilitować. Mauro Perković zagrywał z lewego skrzydła, a napastnik gospodarzy... źle trafił w piłkę. Po chwili wydawało się, że groźnie na bramkę huknie Mikkel Maigaard. Duńczyk został jednak zablokowany. 120 sekund później odpowiedziała drużyna trenera Stolarskiego. Madejski zagrał pod nogi Filipa Lubereckiego, ten podał do Bartosza Wolskiego, a „Wolo” zaliczył celnie uderzenie. Wywalczył jednak tylko rzut rożny. W końcówce zablokowany został Karol Czubak, a niewiele zabrakło, aby po kapitalnym podaniu Sergi Sampera, świetną okazję w szesnastce miał Ivo Rodrigues. Do przerwy było 0:0, ale to był remis ze wskazaniem na Motor.

Po zmianie stron ekipa z Lublina potwierdziła, że w przerwie nie zostaje w szatni. Już w 48 minucie objęła prowadzenie i tym samym zdobyła dziewiątego gola w pierwszym kwadransie drugiej połowy. Tym razem miała sporo szczęścia. Nie dość, że strzał Rodriguesa odbił się od Brahima Traore i zmylił Madejskiego, to dodatkowo golkiper się poślizgnął i nie miał szans dojść do piłki.

W 58 minucie Król mógł poprawić wynik na korzyść przyjezdnych. Po zgraniu głową Czubaka biegł sam na bramkę. Niestety, zdołał go dogonić rozgrywający bardzo dobre zawody Oskar Wójcik. Młody obrońca popracował „ciałem”, wybił rywala z rytmu, a na koniec jeszcze dobrze się zastawił, aby nie było nawet rożnego.

„Pasy” zaczęły przejmować inicjatywę, a w 66 minucie mieliśmy po jeden. Luberecki przegrał pojedynek w bocznym sektorze z Ajdinem Hasiciem. Wrzutkę Bośniaka odbił co prawda Bartos, ale odbił tak, że wystawił ją idealnie Mateuszowi Praszelikowi. Rezerwowy, który dopiero pojawił się na murawie, pięknym strzałem z powietrza doprowadził do wyrównania. 

Cracovia naciskała, naciskała, a w 78 minucie zabrakło centymetrów, aby Praszelik drugi raz umieścił piłkę w siatce po uderzeniu z dystansu. Ostatnie słowo należało jednak do ekipy z Lublina. Bradly van Hoeven wywalczył aut, sam go wykonał i błyskawicznie dostał ponownie po podaniu Rodriguesa. Rywale zostawili Holendrowi mnóstwo miejsca, no to ten dokładnie dośrodkował na głowę do Czubaka. Napastnik przyjezdnych mimo obecności dwóch obrońców zdołał skierować futbolówkę do siatki i zapewnić swojej drużynie cenne trzy punkty. 

 

 

Po tej wygranej Motor chwilowo awansował na dziesiąte miejsce w tabeli, a w następnej kolejce zagra u siebie z Legią.

Cracovia – Motor Lublin 1:2 (0:0)

Bramki: Praszelik (68) – Rodrigues (48), Czubak (83)

Cracovia: Madejski – Piła (57 Sutalo), Wójcik, Henriksson, Traore, Perković, Klich, Al Ammari (57 Praszelik). Maigaard (87 Zahiroleslam), Hasić (76 Biedrzycki), Stojilković (57 Minchev).

Motor: Brkić – Stolarski (46 Wójcik), Bartos, Matthys, Luberecki (79 Palacz), Samper, Wolski (76 Scalet), Rodrigues, Król (69 Karasek), Czubak, Ronaldo 69 (van Hoeven).

Żółte kartki: Perković, Klich, Sutalo – F. Wójcik.

Sędziował: Szymon Marciniak (Płock).

Widzów: 11198.

Powiązane galerie zdjęć:


Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama