Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Kradli na całego

Chełmski Ośrodek Zamiejscowy Prokuratury Okręgowej w Lublinie skierował do Sądu Okręgowego akt oskarżenia przeciwko 14 osobom w wieku 24–54 lat, które dopuściły się 180 włamań i dwóch rozbojów.
– To tylko ci, których udało nam się wyłapać – przyznaje prokurator Krzysztof Rubik. – Za ośmioma innymi wysłaliśmy listy gończe. Grupa, w skład której wchodzili mieszkańcy Łęcznej i Lublina, działała we wschodniej Polsce, głównie w województwach lubelskim i podkarpackim. Proceder trwał od 1996 do 1999 roku. Każda akcja była pieczołowicie przygotowywana. Starano się poznać zwyczaje przyszłych ofiar. Do ustalenia, czy ktoś jest w domu czy nie, używano starej złodziejskiej metody na tzw. zapałkę. Wielu poszkodowanych mówi również o głuchych telefonach, które odbierali przed włamaniem. Złodzieje wybierali mieszkania i firmy położone na uboczu, osłonięte drzewami. Do upatrzonych przez siebie lokali (partery i pierwsze piętra) wchodzili najczęściej przez drzwi balkonowe. Zdarzało się, że w ciągu krótkiego czasu dwukrotnie włamywali się do sąsiadujących ze sobą mieszkań. Kradli wszystko, co przedstawiało jakąkolwiek wartość: telewizory, aparaty fotograficzne, wieże stereofoniczne, komputery, radiomagnetofony, telefony, pistolety gazowe, a także biżuterię i antyki. Nie gardzili też alkoholem, papierosami i pościelą. Policjanci wyliczyli, że łupem złodziei padły towary za ponad 1 mln 251 tys. zł. W wyniku poszukiwań wiele rzeczy odzyskano. Po rozpoznaniu przez właścicieli zostały im zwrócone. – Niewątpliwą zasługę w wykryciu i zatrzymaniu sprawców mają policjanci z wydziałów dochodzeniowo-śledczego i kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie – mówi K. Rubik. – To była żmudna praca. Czynności procesowe trwały ponad rok. Wykonano ponad 100 ekspertyz kryminalnych. Przede wszystkim badano odciski palców. W wielu przypadkach dały one wynik pozytywny. Prokurator dodaje, że sprawa była skomplikowana ze względu na liczbę czynów i osób uczestniczących w przestępstwie. Świadczyć o tym może chociażby 40 tomów akt, które zostały dostarczone do sądu.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama