Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Sieci na kłusowników

Społeczni strażnicy rybaccy z Zarządu Okręgu PZW w Chełmie odebrali już kłusownikom o 15 sieci więcej, niż w całym ubiegłym roku. Podobnym wynikiem mogą się pochwalić także ich koledzy z chełmskiego posterunku Państwowej Straży Rybackiej.
Alfons Koska, dyrektor biura Zarządu Okręgu PZW nie ukrywa, że do pewnego stopnia efekty pracy społeczników są pochodną dobrej w ostatnich latach współpracy z PSR. - Na bieżąco wymieniamy się informacjami operacyjnymi, jak również koordynujemy wyjazdy w teren - mówi A. Koska. - Chodzi o to, by kłusownicy nie mieli chwili wytchnienia. Z doświadczeń społecznych i państwowych strażników rybackich wynika, że wciąż najbardziej zagrożonym przez kłusowników akwenem jest Wytyczno, skąd pochodzi połowa skonfiskowanych w tym roku sieci. Kłusownicze tradycje pokutują także w Uchańce, położonej w starorzeczu Bugu oraz nad jeziorami Sumin, Rotcze i Uściwierz. - Kłusownicy bacznie nas obserwują - mówi Leszek Prus, komendant Posterunku PSR w Chełmie. - Analizują nasze metody pracy i wciąż próbują nas zaskoczyć, chociażby sposobem maskowania i rozciągania sieci. Ostatnio na jeziorze Wytyczno doszło do fizycznego starcia pomiędzy kłusownikami i patrolującymi akwen strażnikami. Napastnikami byli zdesperowani kłusownicy. W tej sprawie toczy się już postępowanie karne.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama