Jest taki fragment krajowej "17, gdzie o wypadek bardzo łatwo. To kręty, dwukilometrowy odcinek w połowie drogi między Zamościem a Tomaszowem Lubelskim. Wiosną ruszy jego przebudowa
Choć to Roztocze a nie Bieszczady to dwa kilometry "17” bardziej kojarzą się z tą drugą krainą. Droga prowadzi serpentyną przez las.
- Nie ma tygodnia bez wypadku, stłuczki czy samochodu w rowie. Wystarczy, że popada lekki deszczyk, a robi się bardzo ślisko. Chwila nieuwagi i nieszczęście gotowe. Pół biedy, kiedy auto wpadnie do rowu. Kierowcy często nawet tego nie zgłaszają. Wyciągają samochód i jadą dalej - mówi Janusz Bałabuch, wójt gminy Krynice.
- Już nawet nie chodzi o stan drogi, bo nie jest najgorszy. Zmorą są źle wyprofilowane zakręty, które dają się szczególnie we znaki zimą. Wprawdzie na tym odcinku jest ograniczenie do 40 km/h, ale wystarczy chwila zapomnienia, parę kilometrów na liczniku za dużo i nieszczęście gotowe - dodaje pan Jerzy, kierowca z Tomaszowa.
Pierwsza taka droga
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad w Lublinie postanowiła zrobić z tym porządek. - Rozpisaliśmy przetarg na przebudowę tego odcinka drogi. Zakres rozbudowy obejmuje poszerzenie jezdni do standardu "dwa plus jeden”, czyli dwa pasy pod górę, jeden w dół - mówi Krzysztof Nalewajko, rzecznik GDDKiA w Lublinie. Pasy ruchu w przeciwnych kierunkach zostaną oddzielone tzw. barierą linową.
Będzie to najprawdopodobniej pierwsza droga w naszym regionie, gdzie takie zabezpieczenie będzie zamontowane. - Bariera zapobiegnie wypadaniu samochodów na zakrętach i ograniczy do minimum ryzyko zderzeń pojazdów jadących w przeciwnych kierunkach - tłumaczy Nalewajko.
To nie jedyne zmiany, które poprawią bezpieczeństwo. - Zakręty zostaną przebudowane w taki sposób, żeby poprawić ich geometrię - dodaje K. Nalewajko.
Dodatkowe remonty
Przy okazji drogowcy zmodernizują pobliskie skrzyżowanie z drogą powiatową. Będą dodatkowe pasy dla pojazdów skręcających w lewo. Przebudowane zostaną także zatoki autobusowe a nawierzchnia zostanie wzmocniona i przystosowana do ruchu 40-tonowych ciężarówek. Obecnie GDDKiA czeka na oferty od wykonawców.
- To miejsce cieszy się złą sławą. Wielokrotnie dochodziło tam do śmiertelnych wypadków. Szczególnie groźnie jest zimą. Ten odcinek biegnie przez las, więc jest często oblodzony, mimo że jeszcze kilkaset metrów wcześniej droga jest czarna - dodaje wójt Janusz Bałabuch.
Remont ma ruszyć wiosną. - Termin ukończenia prac to 31 sierpnia 2015 roku - kończy Krzysztof Nalewajko.
Droga Tomaszów Lubelski - Zamość na filmach Internautów:
Komentarze