Trener Wisły Puławy w sobotę znowu będzie oglądał mecz z trybun

Opiekun „Dumy Powiśla” dostał karę po spotkaniu w Zambrowie, gdzie przez 30 sekund przebywał poza wyznaczoną strefą.

Dodatkowo nie zgadzał się z decyzją sędziego o nie podyktowaniu rzutu karnego dla puławian i pokazaniu czerwonej kartki Cwetanowi Filipowowi. Nie używał jednak wulgaryzmów i zawieszenie dla wszystkich było zaskoczeniem.

Już w minioną sobotę nie mógł kierować zespołem z ławki rezerwowych. Podczas najbliższego meczu z Garbarnią ponownie zastąpi go drugi trener Marek Nowak.

Awaryjnie na pomoc został jednak wezwany także były piłkarz i trener Stali Kraśnik Tomasz Jasik, który posiada uprawnienia i to on podobnie, jak w sobotnich zawodach ze Stalą Stalowa Wola będzie wpisany do protokołu jako pierwszy trener ekipy z Puław.

– Nie było sensu się odwoływać. Szkoda pieniędzy, bo kosztowałoby nas to 1500 zł. Poradziliśmy sobie w sobotę i teraz będzie podobnie przy okazji meczu w Krakowie – mówi Jacek Magnuszewski.

Przeciwko Garbarni „Duma Powiśla” będzie musiała sobie radzić bez kilku zawodników. Za kartki będą pauzowali: Wojciech Jakubiec i Michał Budzyński. Kontuzja stawu skokowego wykluczyła z gry także Piotra Charzewskiego.

Na szczęście do zdrowia dochodzi najlepszy strzelec zespołu z Puław Konrad Nowak. Ostatnio 27-letni napastnik pojawił się na boisku dopiero w drugiej połowie. W tym tygodniu normalnie uczestniczył jednak w treningach i w Krakowie powinien zagrać od początku.

Garbarnia na wiosnę ma na koncie po jednym zwycięstwie i porażce. Udanie rozpoczęła rundę rewanżową od wygranej w Limanowej 1:0. Ostatnio przegrała w Lublinie z tamtejszym Motorem 1:3. Oba spotkania rozegrała jednak na wyjazdach, w sobotę po raz pierwszy po kilku miesiącach przerwy wystąpi na własnym stadionie i na pewno będzie chciała pokazać się przed swoimi kibicami z dobrej strony.