AZS UMCS Lublin - Ślęza Wrocław 58:55. Zwycięstwo na koniec sezonu
Koszykarki pierwszoligowego AZS UMCS pokonały w sobotę we własnej hali zwycięzcę grupy mistrzowskiej. Dla obu zespołów wynik tego spotkania nie miał już jednak żadnego znaczenia.
- 15.03.2014 21:00

Przed sobotnim pojedynkiem wiadomo było już, że Ślęza zakończy rozgrywki grupy mistrzowskiej na pierwszej pozycji, a AZS UMCS uplasuje się na miejscu szóstym.
Pierwsza kwarta należała do gospodyń, które po dziesięciu minutach rywalizacji prowadziły 15:8. W kolejnej odsłonie gra była już nieco bardziej wyrównana, jednak wrocławiankom nie udało się zbliżyć do podopiecznych trenera Sławomira Depty. Na dużą przerwę oba zespoły schodziły przy wyniku 31:25 na korzyść lublinianek.
Obraz gry niewiele zmienił się w trzeciej części, nadal rywalizacja na parkiecie hali MOSiR była dosyć wyrównana. Do decydującego starcia akademiczki podchodziły z ośmioma punktami przewagi nad drużyną przyjezdnych.
Mimo pogoni w końcówce i m.in. trzech celnych trójek koszykarek Ślęzy, wrocławiankom nie udało się odrobić strat do gospodyń. Ostatecznie AZS UMCS pokonał lidera grupy mistrzowskiej 58:55.
Największy udział w ostatnim zwycięstwie akademiczek w tym sezonie miała Katarzyna Furdak, rozgrywająca lubelskiego zespołu w spotkaniu ze Ślęzą zapisała na swoim koncie 23 punkty.
W 14 grach lubelskie lublinianki uzbierały 20 punktów, Ślęza do wygrania grupy mistrzowskiej potrzebowała 25 "oczek”.
Dla zespołu prowadzonego przez Sławomira Deptę był to już ostatni mecz w bieżących rozgrywkach. Ślęza natomiast stanie teraz do walki w rozgrywkach play-off, decydujących o awansie do Basket Ligi.
AZS UMCS Lublin - Ślęza Wrocław 58:55 (15:8, 16:17, 19:17, 8:13)
AZS: Furdak 23, Głocka 16, Antczak 7, Stanek 6, Witkoś 2, Skrzecz 2, Kaczmarska 2, Kotonowicz, Łodygowska.
Ślęza: Jasnowska 12, Śnieżek 11, Bandyk 8, Czarnecka 5, Hołtyn 4, Łata 4, Chomicka 3, Kuras 2, Czmochowska 2, Stachnik 2, Zuchora 2, Winnicka.
Sędziowali: Adam Kołoszewski, Mariusz Godek.
Reklama













Komentarze