To już trzecia wejście Forda na rynek Lublina. Tym razem firma Nova podjęła się odbudowania prestiżu marki i zdobycia zaufania licznych posiadaczy fordów.
- W końcu w Lublinie jest Ford, takie są opinie naszych pierwszych klientów - mówi Krzysztof Piasecki, dyrektor salonu Ford Nova w Lublinie. Posiadacze fiest, escortów, focusów czy mondeo przez długie miesiące musieli serwisować swoje auta poza Lublinem. Teraz sytuacja zmieniła się. Przy alei Kraśnickiej rozpoczął funkcjonowanie nowy salon i serwis marki Ford. - Jest to obiekt spełniający najnowsze i najostrzejsze wymagania Forda - dodaje Krzysztof Piasecki. Od razu po wejściu do salonu niemalże wchodzimy na miłą panią w recepcji, która pomaga i kieruje klienta do odpowiedniego pracownika.
- Mamy poczekalnię z TV i obrotnicą, na której prezentowany jest wybrany model forda. Na amatorów kawy czeka specjalny stolik i wygodne fotele - mówi Krzysztof Piasecki.
Ciekawostką jest serwis. Klient zaczyna kontakt z serwisem od interaktywnego przeglądu. Cóż to jest? A nic innego jak solidny przegląd wraz z właścicielem. Recepcjonista podczas tego przeglądu określa usterki w samochodzie oraz czas i koszt napraw.
- Nasz serwis należy do najnowocześniejszych w Lublinie - mówi Piotr Barczuk, kierownik serwisu w Ford Nova. - Warto wymienić pierwsze w kraju i najnowocześniejsze urządzenie do ustawiania geometrii kół. System dozowania oleju silnikowego, który z aptekarską precyzją odmierza objętość oleju wlewanego do silnika.
Do końca roku salon Nova Ford ma się wzbogacić o blacharnię i lakiernię.
Lublinianie dobrze przyjęli nowy salon Forda w Lublinie. Do tej pory sprzedano kilka focusów i mondeo. To jest dobry prognostyk na przyszłość. Oficjalne otwarcie salonu odbędzie się w połowie września, wraz z polskim debiutem nowej fiesty.
Paweł Puzio
Komentarze