Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Miłość przeciw zagrożeniom

Ponad dwa i pół miliona pielgrzymów uczestniczyło wczoraj we mszy św. odprawionej przez Jana Pawła II na krakowskich Błoniach. W homilii papież podkreślił, że nadszedł czas, aby orędzie o Bożym Miłosierdziu stało się zarzewiem nowej cywilizacji - cywilizacji miłości.
Miłość przeciw zagrożeniom
Podczas mszy św. papież ustanowił czworo nowych błogosławionych. Zostali nimi abp Zygmunt Szczęsny Feliński, metropolita warszawski, którego car zesłał na Syberię; jezuita o. Jan Beyzym, misjonarz, który posługiwał trędowatym na Madagaskarze; s. Sancja Szymkowiak ze Zgromadzenia Sióstr Serafitek oraz ks. Jan Balicki, przedwojenny rektor seminarium w Przemyślu. Papież przestrzegł w homilii, że przed ludzkością jawią się nowe, nie spotykane dotąd zagrożenia. Powiedział, że orędzie o Bożym Miłosierdziu powinno stać się zatem zarzewiem nowej cywilizacji - cywilizacji miłości. Do tronu papieża podeszli, żegnając się z Janem Pawłem II, prezydenci: Polski - Aleksander Kwaśniewski, Litwy - Valdas Adamkus, Słowacji - Rudolf Schuster oraz premier Leszek Miller. Wracając na obiad do rezydencji arcybiskupów krakowskich, Jan Paweł II zatrzymał się na Rynku. Krakowskie kwiaciarki i przedstawiciele miejscowych kupców wręczyli Ojcu Świętemu bukiety kwiatów. Po południu papież nawiedził Katedrę na Wawelu i Cmentarz Rakowicki. W sobotę papież konsekrował sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Łagiewnikach. Potem spotkał się z Lechem Wałęsą. - Tym razem poczułem się mniejszy, jak malutki człowiek w wielkim świecie - powiedział potem Wałęsa. Po południu Ojciec Święty w krakowskim Pałacu Arcybiskupów przyjął prezydenta i premiera. Prezydent Aleksander Kwaśniewski powiedział po spotkaniu, że wizyta papieża to dobra rada dla Polski. - To jest głos człowieka, który nas wspaniale rozumie, który jest jednym z nas, a przy tym jest wielkim człowiekiem - powiedział prezydent. Premier Leszek Miller stwierdził, że jest przekonany, iż wbrew temu, co niektórzy sądzą, obecna pielgrzymka papieża w Polsce nie jest ostatnią. - Ze strony polskich władz jest nieustająca gotowość, aby gościć papieża wtedy, kiedy tylko tego zapragnie - powiedział Leszek Miller. (pap, hal.)

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama

WIDEO

Reklama