Reklama
Chcemy być sobą
Nie lubię sztuczności, pozorów, udawania. Tego efekciarskiego zaangażowania się na pokaz. Miłośnicy zwierząt protestujący przed cyrkiem- w skórach i skórzanych butach.
- 17.12.2002 20:47
Wegetarianie, którzy nie jędza mięsa, którym nie przeszkadzają skórzanie wisiorki i sznurki na szyi. Anarchiści protestujący przeciwko istnieniu państwa i grzecznie odbierający państwowe stypendia. Skinheadzi skandujący, że Polska jest tylko dla Polaków i znający historie własnego kraju po łebkach- nie dostrzegający ile zrobili dlań ludzie odmiennej narodowości...
Rozumiem protesty, styl życia, moda. Ale jeśli deklarujesz przede mną wierność jednej ideologii to... najpierw poznaj tę ideologię.
Bądź konsekwentny. Szukaj głębiej a nie pływaj po wierzchu. Te chusty na twarzach- jak arabscy terroryści widziani w telewizji, te wspólne medytacje, dieta rodem z podręczników, ten brak pokory ostentacyjnie pokazywany na ulicach i potem zdziwienie: ci sami ludzie, w zupełnie odmiennej roli.
Tu anarchia i niezgoda na dyktat, tam- dobrze mamusiu wyniosę śmieci.
Tu- precz z cyrkiem! Tam-po ile jest ta skórzana kurtka?
Jeśli irokez, to tylko w Woodstock póki starzy nie wiedza, jeśli agrafka w uchu, to wieczorem na koncercie, bo rano to już wstyd.
Wiele śmieszności pod płaszczykiem subkultury. Wiele małpiego naśladownictwa. Bo moda, bo grupa, bo co powiedzą inni, bo trzeba być na fali, bo tak wypada, bo koledzy wyśmieją.
I ten śpiew razem z Perfectem \"Chcemy byś sobą...\"!
Czyli kim?
Reklama













Komentarze