Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Jerzy Witaszek, prezes Azotów: Ze Szwedami trzeba szybko

ROZMOWA z Jerzym Witaszkiem, prezesem klubu piłki ręcznej Azoty Puławy
Jerzy Witaszek, prezes Azotów: Ze Szwedami trzeba szybko
• Azoty nie kalkulowały i ponownie wygrały z United HC Tongeren, tym razem 26:23, w spotkaniu ćwierćfinałowym Challenge Cup. Tym samym jesteśmy świadkami historycznego wyczynu zespołu czyli awansu do półfinału. - Zrobiliśmy dopiero pierwszy krok w kierunku wyznaczonego przed sezonem celu. Jest nim udział w finale. Dzielą nas od tego dwa spotkania półfinałowe ze Szwedami z IK Savehof. • Jako jedyni, spośród pozostałych ekip z par ćwierćfinałowych, wygraliście dwukrotnie. Czy wasz przeciwnik był tak słaby czy Azoty są takie mocne? - Drużyna wykonała swoje zadanie w stu procentach. Wbrew pozorom o United HC nie można powiedzieć, że jest słabym zespołem. Liga w tym kraju też do takich nie należy. Pamiętamy przecież ubiegłoroczny występ przeciwko Initii Hasselt, która na parkiecie w Puławach rzuciła nam 29 bramek, i przy dwóch remisach, wyeliminowała nas z kolejnej rundy Challenge Cup. Faktem jest jednak, że nasz skład jest obecnie nieco mocniejszy. • W sobotę oglądał pan potencjalnych rywali, czyli spotkanie IK Savehof z ZTR Zaporoże (31:29). Jest pan zaskoczony wynikiem? - Mecz miał dwa oblicza. W pierwszej połowie to Ukraińcy nadawali ton grze. Remisowe rozstrzygnięcie nie było zaskoczeniem (13:13). Po przerwie Szwedzi zaczęli dyktować warunki. Narzucili swój styl, odskoczyli nawet na cztery bramki. Zwyciężyła dyscyplina taktyczna, w której zespół IK Savehof był mistrzem. • Zdobył pan bogaty materiał do analizy przed półfinałem? - Szwedzi mają znakomity środek rozegrania. Są bardzo dobrze wyszkoleni technicznie. Bez problemów potrafili przechodzić z obrony 5-1 w 6-0. Dysponują szybkimi zawodnikami na skrzydłach, którzy pokazali, jak rzucać ładne bramki. Skandynawowie mają gamę urozmaiconych rzutów czym zaskakiwali Ukraińców. Dużo problemów sprawiał obrotowy IK, z którym nasza obrona nie będzie miała lekko. Zapowiada się na ciekawa rywalizacja. To będzie szybka piłka ręczna, gdyż my, jak i nasi rywale, preferujemy taki handball. • Czynnikiem sprzyjającym będzie też fakt, że rewanż zagracie w Puławach? - Wczoraj otrzymaliśmy propozycję, by oba mecze rozegrać w Szwecji. Musimy ją przeanalizować. Na pewno zaproponujemy zagranie obu spotkań na naszym parkiecie. Niebawem ta sprawa zostanie wyjaśniona.
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama