Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Koalicja zawisła na włosku

Zarząd Województwa Lubelskiego zwolnił wczoraj z pracy Henryka Młynarczyka (Samobrona), dyrektora Zarządu Dróg Wojewódzkich w Lublinie. Samoobrona grozi zerwaniem koalicji.
Pięcioosobowy zarząd, w którym Samoobrona ma tylko jednego przedstawiciela (po dwóch mają SLD i PSL), twierdzi, że stracił zaufanie do Młynarczyka. Ten zaś utrzymuje, że nie chciał firmować \"dziwnych układów”. Młynarczyk dyrektorem lubelskiego ZDW był od 12 lutego tego roku. Miał podpisaną umowę na czas nieokreślony. - Przyczyną jej wypowiedzenia jest utrata zaufania pracodawcy z powodu świadomego niezrealizowania, a następnie odmowy wykonania uchwał zarządu - poinformował wczoraj Tomasz Makowski, rzecznik prasowy marszałka województwa lubelskiego. Jak się dowiedzieliśmy nieoficjalnie chodzi o sprawy kadrowe. Młynarczyk, który jest szefem krasnostawskiej Samoobrony, nie chciał zatrudniać ludzi rekomendowanych przez lewicę. Chodzi m.in. o Lecha Jewsiejczyka, który miał objąć stanowisko dyrektora w Zakładzie Transportu i Dróg. Poza tym nie dopuszczał do spraw związanych z firmą swojego zastępcy Wiktora Życzyńskiego, którego na to stanowisko powołał Zarząd Województwa. Młynarczyk był zaskoczony postanowieniem o zwolnieniu. - Miałem przygotowaną nową strategię zakładu. Dzięki niej mogliśmy zaoszczędzić nawet 700 tysięcy złotych rocznie. Decyzja o zwolnieniu Młynarczyka może nie mieć mocy prawnej. - Jestem radnym powiatu krasnostawskiego. Władze województwa przed wypowiedzeniem umowy powinny zwrócić się do Rady Powiatu o zgodę na moje zwolnienie. Tak się nie stało. Dlatego sprawę skieruję do sądu - zapowiada Młynarczyk. Oburzenia decyzją władz województwa nie krył także Konrad Rękas, przewodniczący sejmiku (Samoobrona). - Młynarczyk zamierzał ujawnić wszystkie nieprawidłowości. Odwołując go z tego stanowiska zarząd próbuje uniemożliwić także wyjaśnienie powiązań ostatniego kierownictwa ZDW z podmiotami działającymi w branży drogowej. Oznacza to, że SLD i część PSL sprzyją potencjalnie korupcyjnym powiązaniom. Czy zwolnienie Młynarczyka może mieć poważne konsekwencji dla układu sił w województwie? - Moim zdaniem koalicja SLD- Samoobrona i części radnych PSL została zerwana - dodaje przewodniczący Rękas. Dziś w tej sprawie zbierze się Rada Wojewódzka Samoobrony, która zdecyduje o pozostaniu bądź wyjściu z koalicji. Zdaniem Dariusza Sadowskiego, sekretarza Rady Wojewódzkiej SLD, trzeba usiąść do stołu i wyjaśnić wszelkie kwestie. - Ta koalicja jest potrzebna dla województwa. Wierzę, że mimo wszystko przetrwa. •

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama

WIDEO

Reklama