Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Referendum zakończone

56,2 proc. - tyle wyniosła frekwencja po drugim i ostatnim dniu referendum unijnego - wynika z sondażu sopockiej Pracowni Badań Społecznych zrealizowanego na zlecenie Telewizji Polskiej. Do tego, aby referendum było wiążące konieczne była ponad 50 proc. frekwencja.
- 56,2 proc. wyniosła frekwencja w referendum unijnym według sondażu Pracowni Badań Społecznych dla TVP. Za przystąpieniem Polski do UE głosowało 81,9 proc., przeciwko 18,1 proc.(PILNA-UE- REFERENDUM) - Dokonała się rzecz wielka. Polacy powiedzieli \"tak\" dla UE w referendum - tak prezydent Aleksander Kwaśniewski zareagował na wyniki sondażowe głosowania.(UE-REFERENDUM-GŁOSOWANIE-PREZYDENT) - Chcę wszystkim powiedzieć, że mam poczucie, iż przed chwilą uczestniczyliśmy w wydarzeniu historycznym. Długo czekaliśmy na taką chwilę. Nie ukrywam wzruszenia. Jestem przekonany, że to wzruszenie podzielają miliony moich rodaków - powiedział prezydent Aleksander Kwaśniewski w oświadczeniu wygłoszonym tuż po ogłoszeniu sondażowych wyników referendum.(PILNA-UE-REFERENDUM) - Gromkimi brawami przywitało kilkaset osób zgromadzonych w Kancelarii Premiera pierwsze sondażowe wyniki referendum europejskiego.(PREMIER-UE-REFERENDUM) - \"My tu gadu gadu, a wróbelki ćwierkają, że brakuje nam jeszcze kilku procent\" - powiedział prezenter Teleexpressu Maciej Orłoś na zakończenie niedzielnego wydania magazynu o godz. 17.15, nawiązując do przebiegu referendum europejskiego w kraju.(UE- REFERENDUM-TELEEXPRESS) - 17,61 proc. - taka jest przybliżona frekwencja w skali kraju po pierwszym dniu głosowania w referendum unijnym - poinformował w sobotę przed północą przewodniczący PKW Ferdynand Rymarz. (UE- REFERENDUM-PKW-FREKWENCJA,OPIS) - Prezydent Aleksander Kwaśniewski wraz z małżonką i prawie 300 zaproszonych gości, ponad 150 dziennikarzy polskich i zagranicznych oczekuje w Pałacu Prezydenckim na sondażowe wyniki referendum europejskiego.(UE-REFERENDUM-GŁOSOWANIE-PREZYDENT) - Były dwa takie momenty: 4 czerwca, kiedy czułem, że zmienia się ustrój Polski, ale nie wiedziałem, jak to będzie, i teraz, kiedy mniej więcej wiem, jak będzie dalej - powiedział marszałek Sejmu Marek Borowski, który głosował w referendum unijnym w niedzielę przy ul. Sobieskiego w Warszawie.(UE-REFERENDUM-GŁOSOWANIE-BOROWSKI) - Na podstawie danych z 1200 obwodowych komisji do spraw referendum frekwencja po pierwszym dniu referendum europejskiego wyniosła 17,8 proc. - podała w sobotę wieczorem Telewizja Polska. Aby referendum było ważne musi wziąć w nim udział 50 proc. uprawnionych do głosowania. (UE-REFERENDUM-FREKWENCJA-TVP) - Po pierwszym dniu referendum w sprawie wejścia do Unii Europejskiej frekwencja na Litwie wyniosła ponad 23 proc., a na Słowacji 25-27 proc. W tych krajach, podobnie jak w Polsce, referendum europejskie trwało 2 dni. Tak jak u nas, prawo wymagało co najmniej 50-procentowej frekwencji, aby referendum było ważne. (UE-REFERENDUM-LITWA-SŁOWACJA-FREKWENCJA) - Frekwencja w Obwodowej Komisji ds. Referendum nr 1, mieszczącej się w ośrodku kultury w Laskach wyniosła w sobotę 20,8 proc. - poinformował przewodniczący komisji Tadeusz Sośnierz. Głosują tam podopieczni Zakładu dla Niewidomych w podwarszawskich Laskach i opiekujące się nimi siostry Franciszkanki. (UE-REFERENDUM- GŁOSOWANIE-NIEWIDOMI-LASKI) - Przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej Ferdynand Rymarz poinformował w niedzielę rano, że noc z soboty na niedziele minęła niezwykle spokojnie i nie zdarzyło się nic, co zakłóciłoby przeprowadzenie referendum. Wszystkie obwodowe komisje rozpoczęły normalną pracę o 6. rano. (UCZELNIE-REFERENDUM-GŁOSOWANIE- RYMARZ,OPIS) - Od godz. 6.00 w niedzielę w Polsce trwa drugi dzień referendum w sprawie przystąpienia naszego kraju do Unii Europejskiej. Kolejne godziny referendum przebiegają spokojnie, bez incydentów - poinformował w niedzielę po południu wiceprzewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej Jan Kacprzak.(UE-REFERENDUM-GŁOSOWANIE) - Głosowanie w referendum dotyczącym wejścia Polski do Unii Europejskiej w dalszym ciągu przebiega spokojnie - poinformował dziennikarzy w niedzielę po południu wiceprzewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej Jan Kacprzak.(UE-REFERENDUM-PRZEBIEG-PKW) - Drugi dzień referendum przebiega bez poważniejszych incydentów. W kilku miastach zwolennicy i przeciwnicy Unii Europejskiej łamali ciszę wyborczą. W niektórych lokalach wyborczych doszło do wybryków chuligańskich.(UE-REFERENDUM-BEZPIECZEŃSTWO) - W nocy z soboty na niedzielę doszło do kilku incydentów: wybryków chuligańskich i prób agitacji, które nie wpłynęły jednak na bezpieczeństwo głosowania, nie zostały też uszkodzone urny wyborcze - poinformował PAP Sławomir Cisowski, rzecznik prasowy Komendanta Głównego Policji. (UE-REFERENDUM-GŁOSOWANIE- BEZPIECZEŃSTWO-KRAJ) - Lech Wałęsa uważa, że w referendum weźmie udział 52 proc. uprawnionych do głosowania z czego 70 proc. poprze wejście do Unii Europejskiej. Wałęsa głosował na +tak+ w niedzielę po południu w Gdańsku.(UE-REFERENDUM-GŁOSOWANIE-WAŁĘSA) - Przewodniczący Samoobrony Andrzej Lepper głosował w niedzielę w referendum unijnym w miejscowości Krupy (Zachodniopomorskie). Przewodniczący powiedział, że oddał głos na +nie+ dla UE.(UE- REFERENDUM-GŁOSOWANIE-LEPPER) - Pierwszy premier niekomunistycznego rządu Tadeusz Mazowiecki powiedział, że kiedy pełnił tę funkcję wiadomo było, że Polska będzie dążyć do integracji z Unią, ale szczegółów nie dało się przewidzieć. Mazowiecki głosował przed południem w niedzielę na warszawskim Mokotowie.(UE-REFERENDUM-GŁOSOWANIE-MAZOWIECKI) - Głosowanie w referendum unijnym ma znaczenie ponadobywatelskie i przekłada się na ogólnoludzką solidarność całego kontynentu - mówił dziennikarzom prymas Polski Józef Glemp.(UE-REFERENDUM- GŁOSOWANIE-GLEMP) - Przyszłość Polski mierzy się miarą Europy na dziś, a przede wszystkim na jutro - powiedział PAP po niedzielnym głosowaniu bp Wojska Polskiego gen. dyw. Sławoj Leszek Głódź.(UE-REFERENDUM- GŁOSOWANIE-GŁÓDŹ) - \"Dzisiejsze głosowanie, to finał dłuższej refleksji nad przyszłością Polski\" - powiedział prof. Wiesław Chrzanowski, marszałek Sejmu w latach 1991-93, po niedzielnym głosowaniu w unijnym referendum.(UE-REFERENDUM-GŁOSOWANIE-CHRZANOWSKI) - Głosowanie referendum to decyzja tak ważna, że chyba jeszcze nigdy Polacy w wyborach, całym narodem takiej decyzji nie podejmowali - powiedział były premier RP Jerzy Buzek, który głosował w niedzielę w Gliwicach.(UE-REFERENDUM-GŁOSOWANIE-BUZEK) - Głosowałem na \"nie\" choć byłem, jestem i będę za integracją europejską; natomiast jestem przeciwnikiem wchodzenia do tej Unii Europejskiej i na tych źle wynegocjowanych warunkach - powiedział przewodniczący NSZZ Rolników Indywidualnych \"Solidarność\" Roman Wierzbicki.(UE-REFERENDUM-GŁOSOWANIE-WIERZBICKI) - Głosowałem tak, jak Ojciec Święty Jan Paweł II zachęcał - powiedział w niedzielę po głosowaniu metropolita poznański abp Stanisław Gądecki.(UE-REFERENDUM-GŁOSOWANIE-GĄDECKI) - Ksiądz prałat Henryk Jankowski, swój głos w referendum oddał w jednym z lokali wyborczych na Starym Mieście w Gdańsku. Nie ukrywał, że zagłosował przeciwko integracji.(UE-REFERENDUM- GŁOSOWANIE-JANKOWSKI) - \"Do sobotniego głosowania podeszli poważnie zarówno obywatele, jak i służby porządkowe. Dlatego było niewiele incydentów\" - powiedział komendant główny policji Antoni Kowalczyk, podsumowując pierwszy dzień referendum unijnego. (UE-REFERENDUM-BEZPIECZEŃSTWO- SOBOTA) - Według przewodniczącego NSZZ \"Solidarność\" Janusza Śniadka, który głosował w niedzielę wczesnym popołudniem w Gdyni, udział w głosowaniu to skorzystanie z prawa decydowania o sobie, co jest przywilejem ludzi wolnych.(UE-REFERENDUM-GŁOSOWANIE-ŚNIADAK) - Lider Ruchu Katolicko-Narodowego Antoni Macierewicz powiedział, że nie wziął udziału w referendum ze względu na \"jednostronną propagandę rządu i brak alternatywy\".(REFERENDUM -GŁOSOWANIE- MACIEREWICZ) - Nawet jeśli frekwencja nie przekroczy wymaganego progu, a większość uczestniczących w referendum opowie się za integracją Polski z Unią Europejską, to będzie to punktem wyjścia do przegłosowania akcesu przez parlament - uważa Wojciech Fibak(UE- REFERENDUM-GŁOSOWANIE-FIBAK) - Mimo trzymiesięcznej, nierównoprawnej propagandy, gdzie 99 proc. środków publicznych i czasu mieli zwolennicy Unii, mam nadzieję, że Polacy odpowiedzą +nie+ lub wyrażą niechęć nie idąc do głosowania - powiedział po oddaniu głosu w referendum wiceszef klubu Ligi Polskich Rodzin Roman Giertych.(UE-REFERENDUM- GŁOSOWANIE-GIERTYCH) - Oddanie głosu w referendum europejskim jest obywatelskim obowiązkiem - powiedziała posłanka Samoobrony Renata Beger, która głosowała w niedzielę w Radawnicy w powiecie złotowskim w Wielkopolsce.(UE-REFERENDUM-GŁOSOWANIE-BEGER) - Były polityk Platformy Obywatelskiej, poseł Maciej Płażyński, liczy że o pozytywnym wyniku referendum rozstrzygną ludzie, a nie parlamentarzyści.(UE-REFERENDUM-GŁOSOWANIE-PŁAŻYŃSKI) - Rektor Papieskiej Akademii Teologicznej w Krakowie bp Tadeusz Pieronek uważa, że opowiedzenie się za przystąpieniem Polski do Unii Europejskiej daje szanse na rozwój naszego kraju we wspólnej Europie.(UE-REFERENDUM-GŁOSOWANIE-PIERONEK) - Rzecznik Praw Obywatelskich Andrzej Zoll powiedział PAP, że wejście Polski do Unii Europejskiej da jej możliwość decydowania o najważniejszych sprawach kontynentu.(UE-REFERENDUM-ZOLL) - Czesław Lang, pierwszy polski kolarz zawodowy, głosował w niedzielę przed południem w rodzinnych Kolczygłowach koło Bytowa. Po głosowaniu powiedział PAP, że była to dla niego formalność, bowiem sportowcy od dawna są w Europie. (UE-REFERENDUM-GŁOSOWANIE- LANG) - Jestem przerażona i zaskoczona tak niską frekwencją. Liczyłam, że w sobotę zagłosuje 30-40 procent. Jest wiele elementów, które się złożyły na obecny stan rzeczy, m.in. fatalna kampania wyborcza - powiedziała w niedzielę PAP filozof, etyk z Uniwersytetu Warszawskiego Magdalena Środa. (UE-REFERENDUM-GŁOSOWANIE-OPINIE) - W Chełmie (woj. lubelskie), w głosowaniu referendalnym mąż oddał w sobotę głos za żonę. O fakcie tym została poinformowana Państwowa Komisja Wyborcza - podał dyrektor Delegatury Krajowego Biura Wyborczego w Chełmie Zdzisław Mikulski.(UE-REFERENDUM- GŁOSOWANIE-INCYDENT-CHEŁM) - Socjolog Andrzej Rychard uważa, że frekwencja 17,6 proc. pierwszego dnia referendum unijnego nie jest aż tak niepokojąca - jest natomiast bliska przewidywaniom niektórych sondaży, które typowały, że wyniesie 20 proc.(UE-REFERENDUM-GŁOSOWANIE-RYCHARD) - Alpinista Leszek Cichy obawia się, czy w referendum weźmie udział więcej niż 50 proc. uprawnionych obywateli; natomiast inny alpinista Krzysztof Wielicki jest optymistą; uważa, że niedziela znacznie poprawi statystykę.(REFERENDUM-GŁOSOWANIE-CICHY) - \"Dzień głosowania zapamiętam na pewno na całe lata. Jechałem aż z Opolszczyzny do Warszawy, żeby zagłosować. Dla Unii pokonałem 800 kilometrów jednego dnia. To jest sprawa bardzo ważna dla mnie i dla moich dzieci\" - powiedział Paweł Kukiz, który głosował na ul.Piaseczyńskiej w Warszawie.(UE-REFERENDUM-GŁOSOWANIE-KUKIZ) - Bycie w Unii jest wartością, dlatego głosowałam na \"tak\" - powiedziała PAP szefowa Polskiej Akcji Humanitarnej Janina Ochojska, która w niedzielę w Krakowie głosowała za przystąpieniem Polski do Unii Europejskiej.(UE-REFERENDUM-GŁOSOWANIE-OCHOJSKA) - Głosowałem, żeby mieć Polskę, jaką sobie wyobrażam i jaką chciałbym mieć, żeby móc sobie przy goleniu spojrzeć w oczy z czystym sumieniem - powiedział PAP Wojciech Kilar. Słynny kompozytor głosował w niedzielę w Katowicach.(UE-REFERENDUM- GŁOSOWANIE-KILAR) - Swój głos na \"tak\" dla Polski w Unii Europejskiej oddał znany psycholog Wojciech Eichelberger. \"Negatywny wynik referendum byłby dla Polski i Polaków ogromnym nieszczęściem\" - zaznaczył w rozmowie z PAP.(UE-REFERENDUM-GŁOSOWANIE-EICHELBERGER) - \"To jedna z sytuacji, w której wszyscy powinni spełnić swój obowiązek i zagłosować\" - powiedziała PAP piosenkarka Ewa Bem, która swój głos za akcesją Polski do Unii Europejskiej oddała w niedzielę rano, w warszawskich Pyrach. (UE-REFERENDUM-GŁOSOWANIE- BEM) - W Łodzi jedna z obwodowych komisji zaczęła działać z godzinnym opóźnieniem, bo jej wiceprzewodniczący... zaspał. W związku z tym, w sobotę o jedną godzinę przedłużony zostanie czas otwarcia lokalu komisji.(UE-REFERENDUM-GŁOSOWANIE-INCYDENT-ŁÓDZKIE) - Przez pół godziny nieczynny był w sobotę lokal wyborczy w Jaworze, po tym jak agresywny, nietrzeźwy mężczyzna porozrzucał papiery w komisji wyborczej. Aby go usunąć, trzeba było wezwać policję.(UE-REFERENDUM-GŁOSOWANIE-INCYDENTY-ŚLĄSKIE) - Na 20 minut zamknięto w sobotę rano lokal wyborczy w Bukownie w powiecie olkuskim (Małopolska) z powodu listów z informacją o podłożeniu \"bomby biologicznej\". Policja zatrzymała sprawcę fałszywego alarmu.(UE-REFERENDUM-GŁOSOWANIE-INCYDENT-MAŁOPOLSKA) - Kilkanaście osób nie mogło w sobotę rano zagłosować w referendum europejskim w komisji nr 120 w Białymstoku, ponieważ nie było pieczątek. (UE-REFERENDUM-GŁOSOWANIE-BIAŁYSTOK-INCYDENT) - Do zerwania pieczęci z urny doszło w sobotę ok. 13.00 w jednym z lokali wyborczych we Wrocławiu. Nieznany mężczyzna wszedł do lokalu i zaczął sprawdzać pieczęcie, które ostatecznie uszkodził. W rezultacie z urny wysypały się karty do głosowania.(UE- REFERENDUM-GŁOSOWANIE-INCYDENT-WROCŁAW) - Policja zatrzymała członka jednej z komisji w Wolinie (Zachodniopomorskie), który do siedziby komisji udał się samochodem, prowadząc go pod wpływem alkoholu. Miał we krwi blisko 1,5 promila. Powiadomiono przewodniczącego komisji. (UE-REFERENDUM- GŁOSOWANIE-ZACHODNIOPOMORSKIE-INCYDENT) - Funkcjonariusz straży miejskiej, który miał pilnować w nocy z soboty na niedzielę jednego z lokali wyborczych w Opolu, miał we krwi ponad 1 promil alkoholu.(UE-REFERENDUM-INCYDENT-OPOLE) - Członkini komisji referendalnej w Lesiowie koło Radomia uczestniczyła w pracach komisji pod wpływem alkoholu. Miała we krwi 0,8 promila alkoholu - poinformowała w sobotę PAP policja. (UE-REFERENDUM-GŁOSOWANIE-INCYDENTY-RADOM) - W niedzielę rano w Nowotańcu koło Sanoka na Podkarpaciu policja zatrzymała 28-letniego nietrzeźwego mężczyznę, który wyzywał komisję wyborczą - poinformował rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie Wiesław Dybaś.(UE-REFERENDUM- GŁOSOWANIE-INCYDENT-PODKARPACIE) - Warmińsko-mazurska policja poinformowała w niedzielę PAP o kilku zakłóceniach prac komisji referendalnych. Do najpoważniejszego doszło w Braniewie, gdzie członek komisji zamazywał podpisy głosujących.(UE-RFERENDUM-GŁOSOWANIE-ZAKŁÓCENIE-OLSZTYN) - Urnę wyborczą, która w sobotę znajdowała się w lokalu komisji referendalnej w gminnym ośrodku kultury w Gaci, w powiecie przeworskim na podkarpaciu, przeniesiono na noc w inne miejsce, ponieważ w ośrodku odbywała się dyskoteka. (UE-REFERENDUM- GŁOSOWANIE-PRZEMYŚL-DYSKOTEKA) - Grupa niepełnosprawnych pensjonariuszy Domu Pomocy Społecznej w Goślicach pod Płockiem, która w sobotę wzięła udział w referendum unijnym, została potraktowana obcesowo przez przewodniczącego obwodowej komisji - poinformowała PAP dyrektor ośrodka Halina Mackiewicz.(UE-REFERENDUM-GŁOSOANIE-NIEPEŁNOSPRANI-PŁOCK) - Kilka komisji ds. referendum w Zachodniopomorskiem musiało sięgnąć po rezerwowe karty do głosowania, bo zgłosiło się więcej chętnych, niż było przygotowanych kart. Z puli rezerwowej skorzystano w komisjach w Dziwnowie, Rewalu i areszcie śledczym w Kamieniu Pomorskim. (UE-REFERENDUM-REZERWOWE KARTY- ZACHODNIOPOMORSKIE) - Organizacja referendum jest bardzo dobra i w niczym nie ustępuje organizacji w innych krajach Europy - oświadczyli w sobotę dziennikarzom w Lublinie obserwatorzy z Hiszpanii i Wielkiej Brytanii, którzy przyglądali się jak przebiega referendum unijne w kilku miejscowościach regionu. (UE-REFERENDUM-GŁOSOWANIE- OBSERWATORZY) - To jest jeden z największych dni w naszej polskiej historii - powiedział w sobotę, po oddaniu głosu w referendum unijnym, premier Leszek Miller.(UE-REFERENDUM-GŁOSOWANIE-PREMIER) - Mam nadzieję, że obudzi się w Polakach obywatel, że decyzje o przystąpieniu do Unii Europejskiej podejmą sami - powiedział sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta Dariusz Szymczycha. (UE- REFERENDUM-GŁOSOWANIE-SZYMCZYCHA) - Referendum w sprawie wejścia Polski do Unii Europejskiej jest bardzo ważnym wydarzeniem w historii naszego kraju - powiedział w sobotę PAP zwierzchnik Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego w RP, bp Janusz Jagucki, który głosował w konsulacie polskim w Kolonii w Niemczech. (UE-REFERENDUM-GOSOWANIE-BP JARECKI) - To bardzo ważny dzień dla Polski i dla jej przyszłości - powiedział w sobotę komendant główny policji Antoni Kowalczyk, oddając swój referendalny głos w lokalu wyborczym na ul. Seweryna Goszczyńskiego w Warszawie.(UE-REFERENDUM-GŁOSOWANIE-KOWALCZYK) - Prezes Związku Zawodowego Rolników, Kółek i Organizacji Rolniczych Władysław Serafin głosował w sobotę w obwodowej komisji nr 2 przy ulicy 3 Maja w Kłobucku (woj. śląskie). \"Jest to dla rolników decydująca chwila\" - powiedział. (UE-REFERENDUM- GŁOSOWANIE-SERAFIN) - Policja apeluje, aby osoby, które odpoczywają poza miastami i chcą wrócić do rodzinnych miejscowości jeszcze przed zamknięciem lokali wyborczych, wyruszyły wcześniej w drogę, przed pojawieniem się \"korków\". (UE-REFERENDUM-GŁSOWANIE-BEZPIECZEŃSTWO-DROGI) Prezes zarządu wojewódzkiego PSL w Lublinie Zdzisław Podkański ocenia, że \"większość społeczeństwa nie poparła integracji\". \"Euroentuzjaści rozbudzili nadzieje, których nie spełnią\" - przestrzega. \"Wyniki świadczą, że w Polsce nie ma entuzjazmu dla Unii Europejskiej. Większość społeczeństwa nie poparła integracji, głosowała na nie lub została w domu\" - powiedział Podkański. \"Euroentuzjaści, którzy fetują sukces, tak naprawdę ponieśli porażkę. Rozbudzili nadzieje, których nie spełnią. Wkrótce przyjdzie rozliczyć się z obietnic referendalnych, zapewnić rozwój gospodarczy, dać młodzieży pracę, starszym godne warunki życia. Ludzi głodnych nie nakarmi się obietnicami i totalną propagandą. Czeka nas więc trudny okres i ciężka praca\" - dodał Podkański. \"Chcę przede wszystkim powiedzieć, że mam poczucie, iż przed chwilą uczestniczyliśmy w wydarzeniu historycznym. Długo czekaliśmy na taką chwilę\" - powiedział prezydent Aleksander Kwaśniewski w niedzielę po ogłoszeniu sondażowych wyników referendum europejskiego. \"Nie ukrywam wzruszenia, jestem przekonany, że to wzruszenie podzielają miliony moich rodaków\" - mówił prezydent. Szczególne podziękowania w swoim wystąpieniu skierował do Ojca Świętego, \"człowieka, który patronował temu wydarzeniu od wielu, wielu lat\". Zdaniem Kwaśniewskiego, \"dokonała się rzecz wielka, Polacy w najbardziej demokratycznej formie, w ogólnonarodowym referendum powiedzieli \"tak\" dla przystąpienia Polski do Unii Europejskiej\". \"Możemy dziś pełnym głosem powiedzieć: wracamy! Wracamy do wielkiej europejskiej rodziny. Wracamy na miejsce, które Polsce i Polakom się należy za tysiąc lat historii i za wielką dzielność, którą Polacy wykazali w ostatnich kilkunastu latach, kiedy zmienili oblicze nie tylko tej ziemi, ale oblicze europejskiego kontynentu\" - powiedział Kwaśniewski. Prezydent wyraził przekonanie, że \"dzisiejsza decyzja otwiera dobre perspektywy dla narodu, dla państwa i dla młodego pokolenia\". Mówił, że ta decyzja to także dobra nowina dla Europy. \"Oto do struktur europejskich do Unii przystępuje duży, dumny i ambitny naród - Polska, o tysiącletniej tradycji i wielkich nadziejach na przyszłość, na tę przyszłość, którą razem z naszymi europejskimi partnerami, sąsiadami w tej wielkiej europejskiej rodzinie chcemy wspólnie budować\" - dodał. Prezydent podziękował wszystkim rodakom, którzy głosowali. Przyznał, że to była decyzja o wielkim znaczeniu. Kwaśniewski dziękował także wszystkim, którzy wzięli udział w kampanii przed referendum. Ta kampania, jego zdaniem, różniła się od wszystkich pozostałych swoim społecznym wymiarem. \"Było czymś naprawdę fascynującym widzieć organizacje pozarządowe, społeczne, regionalne i młodzieżowe w różnych miejscach Polski. Ludzi bardzo młodych i bardzo dojrzałych, którzy walczyli o to samo\" - powiedział Kwaśniewski. Zdaniem prezydenta, kampania miała także wymiar ponadpartyjny. \"Udało nam się stworzyć front proeuropejski. Front, który jest ponad podziałami historycznymi, ponad różnymi życiorysami, które nas przywiodły do tego samego celu, ponad przynależność do różnych partii politycznych\" - powiedział. Według niego, to \"nie przypadek, to świadomy wybór, to podjęta wiele lat temu decyzja, aby w tym ruchu uczestniczyć\". To ona, zdaniem prezydenta, \"spowodowała, że dzisiaj są tutaj w Pałacu Prezydenckim obok siebie Tadeusz Mazowiecki i Mieczysław Rakowski, Bogdan Lis i Leszek Moczulski, Piotr Nowina-Konopka i Krzysztof Piesiewicz, Artur Balazs i Marek Borowski, Marek Wagner i Marta Fogler\". Prezydent dziękował także polskim mediom, które \"z informacją referendalną docierali naprawdę wszędzie i wykazały się ogromną pracą w ostatnich tygodniach i ostatnich dwóch dniach\". \"Macie powody do satysfakcji, że ten wynik jest taki, jaki obserwowaliśmy\" - dodał. Szczególne podziękowania Kwaśniewski skierował do Jana Pawła II, jak powiedział \"człowieka, który patronował temu wydarzeniu od wielu, wielu lat\". Jak zaznaczył, \"Jan Paweł II, nasz wielki rodak cały czas był z nami\". Prezydent dziękował Ojcu Świętemu za cenne rady i za to, że \"przestrzegał przed niebezpieczeństwami, które są związane z tymi nowymi perspektywami dla Polski\". \"Za wszystko co Polak-papież uczynił dla nas w tej sprawie, a wiem o tym być może najwięcej z tu obecnych, chcę z całego serca, w imieniu Polski i Polaków podziękować\" - mówił Kwaśniewski. Prezydent podziękował Kościołowi katolickiemu za zaangażowanie, za list Episkopatu, który, jego zdaniem, był ważnym wydarzeniem dla tego referendum i dla dotarcia z tym punktem widzenia do naszych rodaków. Kwaśniewski dodał, że trzeba również podziękować wszystkim rządom, parlamentom i politykom, którzy \"tę drogę dawno rozpoczęli\" zaczynając od rządu Tadeusza Mazowieckiego, a na gabinecie Leszka Millera kończąc. Kończąc swoje przemówienie prezydent powiedział, że to referendum jest kolejnym dowodem na to, że Polacy wykazują się umiejętnością dobrego finiszu. Przyznał, że po pierwszym dniu referendum obawiał się o wynik i frekwencję. \"Wierzę, że kiedy już będziemy w Unii Europejskiej, to nauczymy się nie tylko świetnie finiszować, ale także codziennie pracować, wypełniać zadania, być konsekwentnymi od początku do końca\" - powiedział Kwaśniewski. \"Oto stała się rzecz wielka. Wracamy do europejskiej rodziny. To jest fakt. Jesteśmy w Unii Europejskiej\" - powiedział Kwaśniewski. Zygmunt Wrzodak (LPR) zapowiedział tuż po ogłoszeniu sondażowych wyników referendum, że Liga Polskich Rodzin skieruje do Sądu Najwyższego wniosek o unieważnienie referendum. Dodał, że LPR ma ponad 100 pism stwierdzających złamanie ciszy wyborczej. \"Nie mamy poczucia porażki, bo cały świat wspierał wejście Polski do UE. Zwolennicy UE mieli tyle pieniędzy, ile chcieli, tyle czasu antenowego, ile chcieli\" - powiedział Wrzodak komentując wyniki referendum. Wrzodak podziękował tym, którzy głosowali na \"nie\". Dodał też, że jest przekonany, że ci którzy głosowali na \"tak\", ocenią słuszność swoje decyzji \"z perspektywy swoich dochodów, które po wejściu do UE spadną\". \"Wrzodak wyraził przekonanie, że oficjalny wynik referendum będzie inny. \"Pomylą się spokojnie o jakieś 7 pkt proc.\" - uważa. \"PKW poda na pewno inne wyniki\" - ocenił Wrzodak. Komentując niską frekwencję Wrzodak powiedział, że to oznacza, że ci którzy nie poszli na głosowanie, nie uwierzyli w propagandę rządową. Abp Życiński powiedział w niedzielę, że wysoki procent nieobecnych przy urnach powinien skłonić do przemyśleń zarówno polskie władze jak i Kościół. Zastanowić się powinni też, jego zdaniem, najbardziej agresywni eurosceptycy. \"Proporcja głosów, między tymi, którzy poparli obecność Polski w nowej Europie a tymi, którzy wypowiedzieli się sceptycznie, jest bardzo wymowna\" - podkreślił metropolita lubelski w rozmowie z PAP. Według metropolity lubelskiego, wyniki referendum powinny dać dużo do myślenia agresywnym eurosceptykom. \"Przed referendum dominowały w listach do mnie głosy sceptyków, bardzo agresywne, bardzo krzykliwe. Teraz okazało się, że stanowią oni mniej niż 20 proc. Tę agresję trzeba przemyśleć, jeśli jej zwolennicy nie zamierzają odgrywać roli środowisk nieprzystających do polskiej rzeczywistości społecznej\" - dodał. Metropolita lubelski powiedział, że jest mu \"trudno zrozumieć euforię w gabinecie premiera\". \"43 proc. nieobecnych przy urnach, to szokująco wysoki procent. W tak ważnych wydarzeniach blisko połowa uprawnionych Polaków dystansuje się od wyrażenia swojej opinii - to musi prowadzić do pytania: dlaczego? Dlaczego nie przekonaliśmy ich? Dlaczego nie dotarliśmy do nich z argumentami?\" - powiedział. Według niego, źle prowadzona kampania przedreferendalna spowodowała, że duża grupa Polaków nie poszła do urn. \"Jakaś część tej grupy na pewno byłaby do zagospodarowania, gdyby nie to, że przygotowanie referendum powierzono +Rzeczpospolitej kolesiów+, którzy z wyjątkowym antytalentem podjęli powierzone im zadania\" - powiedział abp Życiński. Metropolita uważa, że teraz trzeba wnikliwą uwagą objąć grupę Polaków, którzy nie wzięli udziału w referendum. \"Bo musimy mieć świadomość, że te 43 proc. niezdecydowanych plus 18 proc. eurosceptyków, daje więcej niż połowę Polaków\" - podkreślił. Abp Życiński uważa, że szukając przyczyn takiej sytuacji należy także \"zastanowić się nad tym, co więcej mógł zrobić Kościół\". \"Zwłaszcza wymowna pozostaje tutaj sytuacja Radia Maryja, które w ostatnich tygodniach, jak nigdy wcześniej, wyraziło swoją opozycję w stosunku do nauczania papieskiego\" - zaznaczył arcybiskup. \"W ostatnie dni przed referendum Jerzy Robert Nowak był w tym radiu znacznie większym autorytetem niż Jan Paweł II. Ojciec Rydzyk próbował wprawdzie desperacko powiedzieć, że z Ojcem Świętym się nie dyskutuje, ale szybko został przywołany do porządku przez struktury, które sam stworzył i okazało się, że odgrywa on w Radiu Maryja rolę dekoracyjną. Natomiast zupełnie inne środowiska określają już styl tego radia, które po raz kolejny wypowiedziało się w referendum zupełnie inaczej niż większość społeczeństwa\".

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama

WIDEO

Reklama