Reklama
Witajcie w domu, witajcie w ekstraklasie
Dwa tysiące kibiców witało wczoraj na stadionie w Łęcznej swych bohaterów, piłkarzy miejscowego Górnika, który w sobotę przypieczętował awans do ekstraklasy.
Chóralne \"Sto lat” przy akompaniamencie górniczej orkiestry rozlegało się wielokrotnie, a sukces nagrodzono owacjami
na stojąco.
- 23.06.2003 21:45

Nawet w chwilach wielkiej radości łęczyńscy fani zastanawiali się, w jakim kształcie personalnym Górnik rozpocznie sezon. Jak można było przewidzieć i przekonać się wczoraj, nie wyobrażają sobie, aby w Górniku zabrakło Pawła Bugały, bohatera barażowego dwumeczu z Zagłębiem Lubin. Padła nawet propozycja, nagrodzona rzęsistymi brawami, aby jak najszybciej w centralnym miejscu Łęcznej stanął... pomnik strzelca wszystkich barażowych goli.
- Przez trzynaście lat byłem prezesem Górnika - mówił wzruszony Stanisław Stachowicz, prezes Lubelskiego Węgla SA. - Aż doszedłem do wniosku, że pora przekazać władzę młodszemu następcy. I potwierdziło się przysłowie, mówiące, że zły to uczeń, który nie przerósł mistrza. Zbyszkowi Krasowskiemu udało się to, co nie udało się mnie, ale cieszę się z sukcesu Górnika.
Pierwsza liga to splendor, ale i wyzwania. Gra w I lidze to duże wydatki. W Górniku nie ma jednak obaw. Choćby dlatego, że występy w II lidze... też nie były tanie.
Tegoroczny budżet Górnika oscylował - jak mówiło się nieoficjalnie - wokół 5 mln zł. Były to pieniądze w dużej części wypracowane przez klub, oczywiście na zasadzie współpracy z kopalnią. - Świadczymy różne usługi i zarabiamy na swoje utrzymanie - mówi Bronisław Kołodziejczyk, wiceprezes Górnika Łęczna.
Przyszłoroczny budżet - już w I lidze - będzie zapewne większy. - Za grę w I lidze Górnik otrzyma dodatkowo 1,8 mln zł od sponsora ligi, telewizyjnej stacji Canal Plus - mówi Marcin Stefański z Polskiego Związku Piłki Nożnej. - Za poszczególne miejsca na finiszu rozgrywek kluby inkasują dodatkową premię. Już choćby z tego tytułu kluby chcą grać w ekstraklasie.
Brakującą resztę wyasygnuje - tak jak dotychczas spółka Lubelski Węgiel \"Bogdanka”. Oczekując na sukces w Łęcznej już prowadzono inwestycje pod kątem I ligi. Budowa stadionu Górnika pochłonęła 12 mln zł. - Dotychczas większość inwestycji sfinansował Lubelski Węgiel - dodaje B. Kołodziejczyk. - Zbudowaliśmy i zadaszyliśmy główną trybunę na stadionie, przygotowano dokumentację i zarezerwowano część pieniędzy na budowę drugiej, a także na zainstalowanie oświetlenia, które ma być gotowe już jesienią. To kolejny, nie mniejszy niż poprzedni, wydatek.
W Łęcznej wszyscy liczą też, że awans pozwoli uzyskać dofinansowanie inwestycji z centralnych środków budżetowych. - Wierzymy, że tak się stanie - uzupełnia B. Kołodziejczyk. - Pokazaliśmy, że nie marnujemy pieniędzy i że warto nas wesprzeć. Nasz stadion wizytował niedawno minister Adam Giersz, gościliśmy piłkarską kadrę narodową.
Reklama












Komentarze