Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Pod chmurką w Lublinie jak na melinie

W Lublinie, przy ulicy Kiepury, nieopodal Domu Kultury, na środku kipiącego zielenią trawnika, podpity dżentelmen sika, obok towarzystwo znakomite z gwinta wali prytę, nieletni człenio ssie browar z puszki, „Sp..., k...!” – ryczy do staruszki, co nieopatrznie się odezwała: Nie pij pod blokiem, bo jest ustawa.” Czyś niedzisiejsza?! Czyś głupia jaka? Wszyscy gaz walą w pobliskich krzakach, na ławkach, schodach i tuż przed sklepem... Odczep się babo, obrzydły rzepie! * * * Przy ulicy Kiepury w Lublinie od rana do nocy pryta płynie, pod chmurką piją starzy, młodzi, nikogo to nie obchodzi. Nie widać straży, funkcjonariuszy, słowem – pijaczków nikt stąd nie ruszy, ta okolica to dla nich raj. A co z uchwałą? Jest dla jaj. * * * Pytam się radnych z miasta Lublina: naprawdę macie mnie za kretyna? Za to bierzecie diety sowite, by pod mym oknem pijak pił prytę? Pytam się pana prezydenta: uchwała – lipa? Czy rzecz święta? Nim z Wojciechowskim kopiec zbudujesz, oswobódź Czechów, zabierz stąd żulię.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama

WIDEO

Reklama