Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Składanka biesiadna (podobno ładna)

Płonie ognisko w lesie, które rozpalił Czesiek, przy ogniu zaś trwa ubaw sfer oraz elit Puław. Pij, pij, polej! – rozlega się wśród głuszy. Pij, pij, polej! – dziś każdy wypić musi. Refren (wersja współczesna): U Czesia na imieninach jest prokurator i ważny glina, jest biznes i polityka, Czesiowi lepiej nie fikać, tylko śpiewać mu pieśń: „Czesio najlepszym naszym przyjacielem jest!” Płonie ognisko i szumią knieje, solenizant wśród nas jest, opowiada starodawne dzieje, gdy w SLD działał fest. Gdy w biznesie kręcił niezłe lody. Kiedy wredny ZUS mu rzucał kłody (lecz, na szczęście prokurator dobry, rzekł ZUS-owi: odczep się!). Płynie Wisła, płynie, Puławy przecina, u Cześka należy być na imieninach. Refren (wersja futurystyczna): U Czesia na imieninach są goście... Gdzie ważny glina? Niestety – już się nie zjawi... Prokurator też nie zabawi... W ogóle mało znanych twarzy jest, ognisko wszystkich parzy fest. Hej, bystra woda, bystra wodzicka, czemuś nie zalała ogniska? Czemu płynęłaś swym korytem? Przez ciebie glina – emerytem. Płynie Wisła płynie i tak szemrze, gada: „Nie przy każdym ogniu władzy być wypada”

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama

WIDEO

Reklama