Legia nie dała rady Górnikowi Łęczna
Jechali jak na ścięcie - wrócili z podniesionymi głowami. Górnik Łęczna w pierwszym wyjazdowym meczu piłkarskiej ekstraklasy po niezłej grze bezbramkowo zremisował z warszawską Legią.
- 18.08.2003 15:31
Stołeczny faworyt dyktował wprawdzie boiskowe warunki, ale beniaminek z Łęcznej szybko oswoił się z gorącą atmosferą na stadionie i grał jak równy z równym. Towarzysząc łęczyńskiej ekipie w wyprawie do stolicy miło było nam słuchać komplementów pod adresem piłkarzy Górnika. Nawet selekcjoner Paweł Janas pochwalił Pawła Bugałę i Piotra Soczewkę, którzy zepchnęli w cień warszawskie gwiazdy polskiej ligi - Łukasza Surmę i Aleksandra Vukovicia.
Trener Jacek Zieliński odważnie zestawił wyjściowy skład (z dwoma napastnikami i tylko
trzema obrońcami). Nie żałował. Po meczu stwierdził nawet, że odczuwa lekki niedosyt, bo w sobotni wieczór była nawet szansa na ogranie Legii. I miał rację! \"Górnicy” atakowali równie groźnie jak gospodarze, strzelali z dystansu, jednak zabrakło trochę precyzji, a trochę ligowego cwaniactwa. Cieszyć się jednak trzeba z tego co jest, bo prawdę mówiąc, mało kto spodziewał się tak udanego startu. Tymczasem po dwóch kolejkach Górnik ma na koncie zwycięstwo z Wisłą Płock i remis z Legią. A już w sobotę kolejne wyzwanie - mecz z Groclinem Grodzisk w Łęcznej - jednym z głównych kandydatów do zdobycia tytułu mistrza Polski!
Reklama












Komentarze