Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

O Straży to Miejskiej piosenka pt.

Pytała się pani jednego doktora: – Gdzie w centrum Lublina auto zaparkować tak, aby uniknąć płacenia haraczu za zwalnianie blokad? – pyta bliska płaczu. – Nocą możesz stanąć przy każdej ulicy, gdy miasto złodziejom oddają strażnicy. Z wieczora więc parkuj, by się dobrze stało, a z rana odjeżdżaj, jak... auto zostało. Pani obruszona na to rzecze krótko: – Pan mnie chyba myli z jakąś prostytutką! Doktor protestuje, podkreślając z mocą: – Dziś w wielu zawodach pracuje się nocą. – To strażnicy czemu na noc się zwijają? – Bo muszą się wyspać, bo rodziny mają... – Nocą, sam pan mówił, Lublin zagrożony... – ... więc strażnik bezpieczny jest w objęciach żony. – Przestępca spać idzie, gdy budzi się dzionek? – Wtedy strażnik wstaje rześki jak skowronek. – Czyż to nie jest skandal?! Co to wszystko znaczy? – To jest bezpieczeństwo i higiena pracy.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama

WIDEO

Reklama