Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Być Europejczykiem

Ponad 300 rektorów, wzmocnione siły policyjne, ograniczenia w ruchu w centrum miasta - już jutro w Lublinie rozpocznie się Kongres Rektorów Europejskich Uniwersytetów. Na zakończenie, w przededniu wejścia Polski do Unii Europejskiej, jego uczestniczy podpiszą Deklarację Lubelską
W tym roku nie ma ważniejszego zdarzenia w środowisku akademickim na naszym kontynencie - twierdzi prof. Marian Harasimiuk, rektor UMCS, a zarazem gospodarz spotkania. - W ten sposób chcemy uczcić dokonujące się rozszerzenie unii o nowe państwa. Ale także odpowiedzieć na pytanie: jak powinno wyglądać teraz kształcenie młodego Europejczyka. Zarówno w unii, jak i w państwach do niej nie należących. W Europie działa około 800 uniwersytetów. Skupione są w Europejskim Stowarzyszeniu Uniwersytetów. Do Lublina przyjedzie ich silna reprezentacja - ponad 300 rektorów, mniej więcej po równo z państw \"starej” unii, krajów do niej wstępujących oraz tych, które pozostaną poza nią. - Dorobkiem kongresu ma być dokument Deklaracja Lubelska, określający przyszłość europejskiej edukacji - mówi prof. Jan Pomorski, prorektor UMCS, pomysłodawca i współorganizator tego spotkania. - Mieć będzie dwa podstawowe przesłania. Pierwsze: konieczne jest współdziałanie wszystkich europejskich uniwersytetów, także spoza państw \"dwudziestki piątki”, w celu nowego otwarcia na Wschód. Drugie: uniwersytety wskażą, co to znaczy być Europejczykiem, promując m.in. zanikające dziś humanistyczne wartości. Deklarację, przygotowaną w językach łacińskim, angielskim, francuskim i polskim, rektorzy podpiszą w piątek, w ostatnim dniu kongresu. Uroczystość odbędzie się w symbolicznym miejscu - przed obrazem Matejki \"Unia Lubelska” w Muzeum na Zamku. Prezydent Aleksander Kwaśniewski już następnego dnia przedstawi Deklarację Lubelską w stolicy Irlandii Dublinie, podczas odbywającego się tam szczytu państw europejskich, jako wkład środowiska akademickiego w budowanie zjednoczonej Europy. Ostatnim akordem spotkania rektorów będzie toast \"za wspólną Europę”, wzniesiony przez Kwaśniewskiego. Nastąpi to o północy, z 30 kwietnia na 1 maja, podczas bankietu na Zamku Lubelskim. Przyjazd tak licznej grupy gości (wraz z osobami towarzyszącymi będzie to około 600 osób) spowoduje utrudnienia w poruszaniu się po Lublinie i wzmożone działania policji i służb porządkowych. Szczególnym nadzorem objęte zostało Centrum Kongresowe Akademii Rolniczej przy ul. Akademickiej, gdzie toczyć się będą główne obrady kongresu. Wstęp do obiektu i jego poszczególnych części odbywać się będzie przez specjalne bramki do wykrywania metali. Nie można też wykluczyć sprawdzania podejrzanych bagaży, kontroli osobistych. - Wiadomo, w jakich żyjemy czasach - mówi odpowiedzialny za bezpieczeństwo insp. Henryk Rudnik, zastępca komendanta wojewódzkiego policji. Wzmożone pogotowie panuje w hotelach, w których będą mieszkać goście: Europie (tu przewidziano miejsca pracy dla komisji kongresowych), Lubliniance i Unii. Dotyczy to zarówno bezpieczeństwa, jak i kuchni. Z kolei gospodarze chcą wykorzystać kongres do promocji miasta i Lubelszczyzny. Stąd na stołach pojawi się m.in. regionalny specjał biłgorajski pirogi z kaszą, czy nalewka, którą warzy Janusz Palikot, właściciel lubelskiego \"Polsmosu”. •

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama

WIDEO

Reklama