Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Tata będzie robił zdjęcia, a mama jęczeć ze zmęczenia...

d Nie bójmy się Unii Europejskiej! Po wstąpieniu do niej utoniemy w dobrobycie gumek do ścierania i spodenek w gwiazdeczki. ZUS zostanie zlikwidowany. A my będziemy mogli pracować jako Chińczycy lub poszukiwacze wody. O ile prezydent Unii Europejskiej nie wyrzuci nas ze swojego pokoju... Takie są prognozy kilkuletnich nowych obywateli UE z lubelskiego przedszkola nr 58, z którymi nasza reporterka przeprowadziła bardzo poważną rozmowę na temat integracji.
Co to jest Unia Europejska? Ola: - To jest takie miasto Krystian: - I tam się wspólnie łączą... Paulina: - ... i rozwijają Ola: - My to wiemy o unii, bo tutaj taka krówka była i wszystko nam o unii opowiadała. To znaczy ta krówka zgubiła gwiazdkę i wszędzie jej szukała... A po co jej potrzebna była ta gwiazdka? Paulina: - Krówka miała bardzo szybko uszyć flagę. No, taką niebieską, jak tutaj u nas na stoliku stoi. No, a co to za flaga bez jednej gwiazdeczki? Mateusz: - I w szukaniu gwiazdeczki pomagał jej inspektor pies. I w końcu znaleźli tą dwunastą gwiazdeczkę na podłodze. A dlaczego na fladze jest właśnie tyle gwiazdek? Paulina: - Bo tyle jest miast w UE. Teraz są tam Niemcy, Włochy... Czechy i Polska dojdzie i wtedy będzie więcej gwiazdek. Na pewno będzie więcej gwiazdek. A po których krajach Unii Europejskiej podróżowała krówka? Karolina: - Po Ameryce, po Hiszpanii... Marta: - I odwiedziła Włochy, Niemcy, Japonię... Mateusz: - I jeszcze Chiny i Francję A jak można dotrzeć do Unii Europejskiej? Natalia: - Można dojechać, ale i dolecieć. Samolotem jest dużo szybciej Mateusz: - I teraz nie trzeba będzie mieć paszportów. Patrycja: - No tak, bo krówka podróżowała bez paszportu. Krystian: - A co wy gadacie! Przecież krówka, żeby podróżować, będzie musiała mieć opiekuna. A sama podróżować może tylko wtedy, kiedy będzie zakolczykowana. A gdzie jest Unia Europejska? Paulina: - Tak na mapie to gdzieś na środku. Marta: - I w Lublinie. Mateusz: - W Belgii, w Paryżu, w Londynie, i na Dworcu Centralnym w Warszawie. A kto to jest Europejczyk? Natalia: - To jest taki pan. Krystian: - A i pani też może być. No i dziecko. Ola: - I jest taki cały czarny Ania: - Nie! Ma lekki odcień zielony. Mateusz: - Nie! Według mnie to ma taką żółtą twarz Ania: - I mają kręcone, brązowe włosy W co chodzi ubrany Europejczyk? Natalia: - Noszą spodnie. I na jednej nodze mają narysowane gwiazdeczki, a na drugiej przyklejoną flagę Unii Europejskiej. Karolina: - No i my też tak będziemy chodzić ubrane, jak wstąpimy do unii Mateusz: - Ja myślę że chodzi w krótkim rękawku i pewnie w samych majtkach. Bo tam jest bardzo ciepło i zimy nie ma. W UE nie ma zimy? Mateusz: - Nieeee, no pewnie że nie ma! A święty Mikołaj przychodzi w krótkich spodenkach. A jak ma długie spodnie i jest za gorąco, to odcina sobie nogawki. A jak mu się zrobi zimno, to je dokleja. A co jest w UE, czego u nas nie ma? Paulina: - Unia ma dużo zamków. Może sto, a może dziewięćset dziewięćdziesiąt dziewięć. A u nas tylko jeden zamek. Marta: - Tam pisklęta mają inny kolor. Takie bardziej różowe i pomarańczowe i niektóre w gwiazdki Patrycja: - I jeszcze trrrawa jest tam inna niż u nas. I trrrrabanty i trrrramwaje. Krystian: - Dzieci też mają inne imiona, niż my. Rodzice nazywają chłopców na przykład Jesson lub Skoda Fabia Paulina: - ZUS-ów w unii nie ma. Bo u nich to nie jest potrzebne. Ania: - I nie robią tam masła, mięsa. Natalia: - Wczoraj mama mówiła, że jak wstąpimy do UE, to już nie będziemy mogli jeść ogórków. Mateusz: -Wszystko nam zabiorą. Picie, kury, banany, zajączki, jabłka. Ola: - I jeszcze nie będziemy jeść mięsa. Marta: - A ja kocham mięso, bo od niego się rośnie. Paulina: - Nieprawda, bo od mleka się rośnie! A od mięsa to tylko tłuszcz się zbiera koło szyi. Marta: - I praca u nich jest... I to ciężka praca! A w jakich zawodach można pracować w UE? Ania: - Oj, w różnych...Na przykład jako Chińczycy. Ola: - Inni szukają jedzenia, pracują w sklepie. Patrycja: - Europejczyków można też spotkać w pracy w ambaradzie..., Ambarambasadzie. W ambasadzie? Patrycja: - O właśnie, w ambaradzie. Kto rządzi w UE? Paulina: - Prezydent. Tylko jak on się nazywa?... Wojciech... Nie, no coś takiego... No, jak Muu..., Mee... On tak mówi, mówi, ale nikt się go nie boi. A co zrobi, jak ktoś go nie posłucha? Paulina: - Może go wyrzucić. Krystian: - Wtedy mówi mu, żeby wyszedł z pokoju, a może nawet z domu. A jak jest bardzo zły, to wyrzuca go z unii. Paulina: Prezydent mieszka w takim dużym domu. Jest ogromny. Przychodzą do niego ludzie i siedzą. Czasami bardzo długo. Krystian: Jak tak długo siedzą, to zastanawiają się, czy prowadzić wojnę ze swoim wojskiem. Bo prezydent ma jeszcze wojsko. Paulina: -Kurcze, jak ten prezydent się nazywał?... Pamiętałam...A właśnie: Leszek Meler! Marta: Prezydent jest gwiazdą, no bo on często uśmiecha się w telewizji Czym się płaci w UE? Ola: - Pieniążkami, ale takimi specjalnymi. No, takimi włoskimi, chińskimi. A ja nawet mam w domu takie włoskie. Krystian: - Za pieniążki Unii Europejskiej możemy kupić dużo więcej. Ania: - Na przykład sto cukierków i sto picia. Dlaczego Polacy chcą wstąpić do UE? Marta: - To dla tych gwiazdeczek na fladze. One są taaakie śliczne...A ja kocham wszystkie gwiazdeczki. I to pewnie dlatego. A jak to będzie jak wstąpimy do UE? Paulina: - Może Ziemia się zacznie trząść? I kula ziemska będzie się szybciej kręcić. A jakbyście decydowali, czy wstąpić do UE, to chcielibyście wstąpić, czy nie? Niemal wszyscy: -Nieeee...Bo tam jest ciężka praca. Paulina: - No chyba, że byłoby tam cieplej. I zima by znikła. Nie znoszę tej pory roku, bo trzeba się grubo ubierać. A czym będziemy się zajmować jak wstąpimy do UE? Marta: - Ja chcę pracować w gumkarni. W takiej dużej fabryce gumek do ścierania. Paulina: - A ja marzę, by sprzedawać mleko. Mateusz: Będziemy też zwiedzać. I znów tata będzie chciał robić zdjęcia, a mama będzie jęczeć ze zmęczenia. I wydaje mi się, że tak wszyscy robią w tej Unii Europejskiej.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama

WIDEO

Reklama