Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Bronimy Bogdanki

• Czy udało się wam dotrzeć do premiera? - Nie. Ponieśliśmy porażkę. Zależało nam także na spotkaniu z Jackiem Sochą, ministrem skarbu państwa, a mamy zaproszenie od wiceministra Dariusza Marca. To zakrawa na kpinę. Jednym z postulatów Bogdanki jest odsunięcie od sprawy Marca, bo jako przedstawiciel firmy Pricewaterhouse Cooper doradzał kolejnym ministrom skarbu jak sprzedać kopalnię. Teraz, jako urzędnik państwowy forsuje swoje pomysły. • Czyli nie ma się komu poskarżyć? - Jesteśmy oburzeni. Przedstawiciele rządu chyba uważają, że parlamentarzyści nie znają się na energetyce i nie ma po co z nami rozmawiać. Ale likwidacja kopalni przez oddanie jej akcji Kozienicom, to nie jest wyłącznie sprawa sektora energetycznego, tylko regionu najbiedniejszego w całej Unii Europejskiej. To jemu zabiera ostatni prosperujący zakład. Nie rezygnujemy i próbujemy dotrzeć do ministra Sochy. Będziemy manifestować swoje niezadowolenie, namawiając posłów, żeby nie stawili się na spotkanie z ministrem Marcem. • A co zrobicie, jeśli dziś Rada Ministrów przyjmie \"wrogi projekt prywatyzacji” Bogdanki? - To będzie ciężko odwrócić. Uchwała Sejmu nie wiąże rządu. Dlatego nie ustajemy w wysiłkach, aby do projektu, który wejdzie pod obrady Rady Ministrów, wprowadzić indywidualną ścieżkę prywatyzacji kopalni - obok planów przejęcia jej przez Kozienice.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama

WIDEO

Reklama