Reklama
Sojusz chcą zdelegalizować
Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński zapowiedział, że jego partia będzie dążyć do tego, by Sojusz Lewicy Demokratycznej został zdelegalizowany, mimo że – jak przyznał – „w gruncie rzeczy nie ma takiej procedury”.
- 29.11.2004 22:33
„W ustawie o partiach politycznych zapisano, iż procedura delegalizacji jest możliwa, gdy statut partii jest niezgodny z prawem, a nie ma w ogóle mowy o tym, jak działać, gdy działalność partii jest niezgodna z prawem” – powiedział Kaczyński. „Jeżeli więc sąd rejestrowy uzna, iż nie ma procedury, to my wniesiemy poprawkę do ustawy, która powinna być przyjęta już w 1999 roku, w ciągu dwóch lat po uchwaleniu konstytucji” – wyjaśnił polityk.
W ocenie prezesa PiS, „w przypadku SLD mamy do czynienia z działalnością, która wydaje się na tyle rozpoznana i godząca w przepisy prawa, że kwestia odpowiedzialności jest postawiona i będzie postawiona”. Zgodnie z konstytucją bowiem „zakazane są zrzeszenia, których cel lub działalność są sprzeczne z konstytucją lub ustawą” – przekonywał.
Zastrzegł, że „delegalizacja” dzisiaj to nie to samo, co delegalizacja „Solidarności”, tzn. internowanie ludzi, wsadzanie do więzień itd. Chodzi o zabieg „symboliczny” – wyrejestrowanie SLD ze spisu partii politycznych, mimo że obecni członkowie tej partii zorganizują się prawdopodobnie w inną. „Jednak w odbiorze społecznym to nie będzie to samo” – podkreślił prezes PiS.
Reklama













Komentarze