Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Dozwolony tylko klaps

Karcenie dzieci, które narusza ich godność, powinno być zabronione. To jeden z zapisów przyjętego przez rząd projektu ustawy o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie.
- 80 procent Polaków stosuje kary cielesne wobec dzieci. Dlatego taki przepis to dobra rzecz - uważa Dorota Jastrzębska z Biura Rzecznika Praw Dziecka. - Lekki klaps nie poniża dziecka i nie powinien być zakazany. Ale niedopuszczalne jest dyscyplinowanie dzieci przy użyciu narzędzi np. paska, czy bicie w twarz. Pomysłodawcy projektu twierdzą, że istnieją inne metody wychowawcze niż bicie. Polecają rozmowę z dzieckiem lub perswazję. Podpierają się opinią psychologów, którzy mówią że kara fizyczna nie jest skuteczna. Rodzic odreagowuje w ten sposób swoją złość, a dziecko tego nie rozumie i czuje się krzywdzone. - Bicie jest zawsze poniżej godności człowieka - twierdzi dr Ireneusz Siudem, psycholog z UMCS. - W XXI wieku uciekanie się do tak prymitywnych metod jest niedopuszczalne. Może to negatywnie wpłynąć na rozwój dziecka. Często powoduje u niego agresywne zachowania lub nieśmiałość. Rodzice wypowiadają się o nowej ustawie bez entuzjazmu. - Oczywiście, że z dzieckiem trzeba przede wszystkim rozmawiać. Ale czasem klaps jest jedyną skuteczną metodą okiełznania niesfornego malucha - uważa Monika Bielawska, mama dwóch synów. Psychologowie uważają, że należy walczyć nie tylko z przemocą fizyczną, ale również z psychicznym znęcaniem się nad dziećmi. - Nie wolno nie odzywać się do dziecka, wyzywać i ośmieszać go, czy zamykać w pokoju. - twierdzi dr Siudem. - Takie zachowanie krzywi psychikę dziecka. To przemoc, którą wcale niełatwo udowodnić.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama

WIDEO

Reklama