Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Wojewódzki Urząd Pracy

KMŻ Lublin potrzebuje dodatkowych pieniędzy. W niedzielę mecz w Rybniku

KMŻ Lublin bardzo dobrze spisał się w pierwszej części rundy zasadniczej. Niestety, wynik sportowy nie idzie w parze z finansowym. Dlatego klub zamierza poprosić miasto o pieniądze
W ostatnią niedzielę KMŻ bez większych problemów pokonał ROW na torze przy Al. Zygmuntowskich 53:37. To był ostatni mecz pierwszej części rundy zasadniczej. Teraz żużlowców Nice PLŻ czekają spotkania rewanżowe, odwrotnej kolejności jak to było dotychczas. To dlatego w najbliższą niedzielę „Koziołki” znów czeka mecz z ROW, tylko już na wyjeździe.

– Jesteśmy bardzo zadowoleni z dotychczasowej jazdy zespołu, bo trzecie miejsce to duży sukces – mówi Andrzej Zając, prezes KMŻ Lublin.

– Nasze nadzieje przed sezonem oscylowały wokół pierwszej czwórki i na razie ten cel jest realizowany. Trudno teraz przewidzieć, czy uda nam się utrzymać tę lokatę na koniec rundy, bo żużel to sport nieprzewidywalny. Tu nie ma pewniaków i ciężko jest cokolwiek obstawić. Weźmy nasz mecz w Grudziądzu. Chłopcy pojechali tam na pożarcie, sam zresztą remis tam wziąłbym w ciemno. A tu proszę, wrócili z tarczą.

Ostatnie wyniki sprawiły, że atmosfera w lubelskim zespole jest bardzo dobra. Kibice liczą teraz na czwarte zwycięstwo z rzędu i nie są to życzenia na wyrost, bo rybniczanie są „czerwoną latarnią” ligi. KMŻ ma zresztą spore szanse na zdobycie w dwumeczu z ROW bonusa, bo wystartuje w Rybniku z zapasem 16 punktów.

Aktualne trzecie miejsce lublinian daje nadzieję na to, iż zespół powalczy o udział w fazie play-off.

– Przed nami siedem meczów, trzy u siebie i cztery na wyjeździe. Myślę, że musimy wygrać cztery lub pięć spotkań, żeby utrzymać się w pierwszej czwórce i walczyć dalej w fazie finałowej – podkreśla Zając.

Pytanie jednak, jak dobrą postawę wytrzymuje klubowa kasa, w której po odejściu sponsora tytularnego jakim był Lubelski Węgiel Bogdanka, się nie przelewa.

– Zrobiliśmy dokładne wyliczenia i wynika z nich, że dziura do zasypania będzie spora. Cały czas prowadzimy jednak rozmowy z potencjalnymi sponsorami. Może skusi ich to, że dwa nasze mecze będą pokazywane w TVP. Na pewno zwrócimy się też o pomoc do miasta – zapowiada prezes KMŻ.

Na razie w klubie ograniczono wydatki do minimum.

– Płacimy tylko zawodnikom i niektórym osobom za obsługę meczów. Natomiast cały zarząd pracuje społecznie, w trakcie spotkań wielu funkcyjnych, jak np. wirażowi, też pomaga nam za darmo. Możemy również liczyć na bezinteresowne wsparcie ze strony kibiców – tłumaczy Zając.

Niedzielne zawody w Rybniku odbędą się o godz. 17. Transmisję przeprowadzi w Internecie portal itvlspeedway.pl.

AWIZOWANE SKŁADY

KMŻ Lublin: 1. Cameron Woodward, 2. Andriej Kudriaszow, 3. Davey Watt, 4. Dawid Lampart, 5. Robert Miśkowiak, 6. Arkadiusz Madej.

ROW Rybnik: 9. Chris Harris, 10. Lewis Bridger, 11. Michał Szczepaniak, 12. Ilja Czałow, 13. Dawid Stachyra, 14. Kacper Woryna.

Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama
Reklama