Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Miejskie przestrzenie zamienią się w teatr

Dawna studencka stołówka, hala produkcyjna w fabryce samochodów i opuszczone korytarze w dawnym klasztorze to nowe miejsca w mieście,
które zyskają miano teatru. Dzięki aktorom i tancerzom. Trwają przygotowania do zaczynającego się 3 października XII Międzynarodowego Festiwalu Konfrontacje Teatralne. - Zaczynamy koncertem na dziedzińcu klasztoru dominikanów. O księdzu Józefie Tischnerze zaśpiewają Trebunie Tutki i Voo Voo - mówi Janusz Opryński, dyrektor festiwalu. - Żeby pomieścić w Lublinie to nasze czterodniowe artystyczno-ludyczne święto zajmujemy kolejne place, oswajamy fabryczne hale i korytarze zabytkowych budynków. Zajęliśmy plac Zamkowy, plac Łokietka, a ostatnio plac Litewski. Szukamy dalej. Wirydarz u Dominikanów to jeden z najpiękniejszych dziedzińców klasztornych w Polsce. Organizatorzy i reżyserzy zaproszonych na festiwal teatrów oglądają w mieście różne, wydaje się mało teatralne miejsca. W zeszłym roku widzowie oglądali spektakl w budynku dworca PKP Lublin-Północny. W tym roku industrailną przestrzenią ma być jedna z hal produkcyjnych na terenie dawnego Daewoo przy ul. Mełgiewskiej 7/9. - Jeśli obejrzy ją i zaakceptuje reżyser jednego ze spektakli, zagramy i tam - mówi dyrektor, który rozmawiał już z syndykiem. Tegoroczna edycja konfrontacji umownie nazwana została rosyjską. - Chcemy zaprezentować lubelskiej publiczności rosyjski teatr. Będą spektakle z Woroneża, Petersburga i Moskwy. Oprócz tego \"Trzy siostry” Czechowa z wałbrzyskiego teatru, dwa spektakle Teatru Jaracza z Łodzi: \"Klaustrofobia” i \"Osaczeni” (dedykowany Czeczenom). Będą także ciekawe polskie premiery: spektakl Pawła Szkotka - \"Madam Medea”. Czy arcyciekawy spektakl \"Łemko” z Legnicy. Jeden z tych spektakli zobaczymy na opuszczonych przez Akademie Medyczną korytarzach budynku Centrum Kultury. Poklasztorne zaułki powinny przypaść do gustu artystom. Podobnie jak zaadaptowana na teatralną salę dawna studencka stołówka w Chatce Żaka, w której po klubie \"5 Element” nie zostało śladu. Przestrzeń po stołówce nie będzie wykorzystana jednorazowo, bo w czasie trwającego między 7 a 11 października XI Międzynarodowego Festiwalu Teatrów Tańca tam też będą spektakle. Tancerze chcą też opanować inne miejskie przestrzenie. Tuż przed festiwalem możemy spotkać niespodziewane prezentacje tańca na ulicach, w centrach handlowych czy innych uczęszczanych miejscach. Będzie to promocja tańca i imprezy.
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama