Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

W grupie łatwiej i pewniej

Wiele osób zakładających biznes opiera się na systemie franczyzy. Szczególnie dotyczy to firm małych.
Bo dla tych początkujących w interesach ważne jest oparcie w \"firmie-matce”, mającej znak, markę i doświadczenie. Na czym polega franczyza? To - najogólniej - system sprzedaży towarów, usług lub technologii oparty na bardzo ścisłej współpracy pomiędzy franczyzodawcą i franczyzobiorcą. Franczyzobiorca wykorzystuje w swej działalności doświadczenie, wiedzę i metody działania opracowane przez dawcę licencji. Franczyzodawca najczęściej nakłada na franczyzobiorców prawo i obowiązek prowadzenia działalności zgodnie z jego koncepcją. Często wymaga, żeby znak firmowy, a nawet wystrój i kolorystyka, w przypadku np. gastronomii, były zgodne z jego koncepcją. Ba, nieraz w karcie dań musi znajdować się przynajmniej część takich samych w całej sieci. Jednak franczyzobiorca ponosi z tego tytułu określone koszty - na przykład płaci za korzystanie ze znaku. W odniesieniu do wielu firm nie zdajemy sobie sprawy, że działają na zasadzie franczyzy. A klasycznym przykładem takich firm może być choćby McDonald\'s. W tym systemie jest Telepizza i sklepy Kolportera. Spośród bardziej znanych lubelskich placówek, działających w systemie franczyzy, jest kawiarnia \"Babie Lato”. Przypuszczalnie osoby, które ją założyły, poradziłyby sobie bez wsparcia kawiarni \"matki”, która, jako pierwsza w Polsce, działała w Częstochowie. - Oczywiście można było tak zrobić i zacząć biznes pod własnym szyldem, ale to byłoby nieuczciwe, jak ukradzenie czyjegoś pomysłu - mówi Katarzyna Piśkiewicz, prezes zarządu spółki. - Pomysł częstochowski nam się spodobał, marka już w kraju była głośna i to my zgłosiłyśmy się do nich. Co nam to daje? Na pewno pomoc prawną, ochronę patentową, reklamę. Świadomość, że mamy oparcie w silnej grupie, jest bardzo ważna. Oczywiście, każdy działa na własny rachunek i musi starać się o klientów, ale więź, jaka zaistniała między kolejnymi podmiotami-kawiarniami jest fenomenem nie dla wszystkich zrozumiałym. To jest wielka siła łącząca. Jedną ze znanych firm, których przedstawiciele znajdują się w sieci franczyzy, jest Fornetti, producent gorących ciasteczek. Podobnie jak inne marki, swoim przedstawicielom stawia określone wymagania, m.in. takie, że wystrój punktu sprzedaży musi być zgodny ze standardami Fornetti. Firma ze swojej strony zapewnia m.in. niezbędny zestaw do prowadzenia sprzedaży. Wspiera partnerów poprzez właściwe oznaczenie punktu sprzedaży, prowadzi szkolenie początkowe pracowników oraz deklaruje pomoc przedstawiciela handlowego. - Pieczemy ciasteczka codziennie - wyjaśnia Celina Łukasik z lubelskiej cukierni \"Celina” przy ul. Staszica. - Prowadzimy ten biznes od kilku lat. Od Fornetti mamy specjalny piec i dostajemy gotowe produkty. Nikt nam nie narzuca asortymentu. Zamawiamy taki, jaki u nas się najlepiej sprzedaje, a więc głównie ciasteczka ze słodkim nadzieniem. Dostaliśmy materiały reklamowe, ale to my musimy ostatecznie zadbać o klienta. Pani Celina mówi, że w ogóle w cukiernictwie interes jest kiepski - ceny surowców rosną, a za produkt końcowy niewiele można podwyższyć. Bo ile klient gotów jest zapłacić za ciastko? We wrocławskiej centrali firmy Fornetti wyjaśniają, że wielu przedstawicieli w tej chwili działa raczej na zasadzie dzierżawy niż klasycznej franczyzy. Choć ta ostatecznie zależy od tego, jak się obydwie strony umówią. • Statystyki pokazują, że franczyzobiorcy rzadziej plajtują. • Korzysta się z wypracowanej już marki i sprawdzonego sposobu działania. Wszystko to za stosunkowo niską opłatą wstępną. • Jest wsparcie w postaci szkoleń, doradztwa. Dzięki temu zmniejszają się koszty działania firmy, przy jednoczesnym wzroście efektywności. • Korzysta się na tym, że marka staje się coraz częściej rozpoznawana. • Trzeba przestrzegać umowy i dostosować się do zawartych reguł, oraz poddawać się kontroli. • Minusem są opłaty (wstępna, bieżąca, na fundusz marketingowy). • Franczyzodawca może ograniczać teren działania, narzucać wybór dostawców, sprzedawanych towarów. • Może ukarać za błędne decyzje, nie zawsze podjęte przez nas. • Zanim zdecydujesz się na tę formę działania, dowiedz się jak najwięcej o franczyzodawcy i o kondycji branży, w której funkcjonuje. • Dokładnie określ swoje możliwości finansowe i porównaj je z przewidywanymi kosztami. • Negocjuj warunki. • Precyzyjnie określ prawa i obowiązki stron. • Uważaj na umowy międzynarodowe, zawierane w językach obcych. • Nie wierz w obietnicę wielkich zysków. • Franczyza jest bezpiecznym interesem, ale porażki też się zdarzają.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama