Krystian Burek wywalczył awans z juniorami Motoru, ale działacze zatrudnili na jego miejsce nowego trenera

Juniorzy Motor Lublin SA znakomicie spisali się w minionym sezonie, wygrywając pierwszą ligę wojewódzką. W nagrodę w barażach o awans do CLJ zmierzyli się z Widokiem Lublin, dwukrotnie wygrywając – 4:1 i 7:0.

Trener Krystian Burek, który poprowadził drużynę do sukcesu, niespodziewanie musiał pożegnać się ze stanowiskiem.

– To co ze mną zrobiono, delikatnie mogę określić jako chamskie. Dymisja w zamian za awans. Nie słyszałem, żeby gdziekolwiek indziej stosowano tego typu praktyki. Najciekawsze, że tak naprawdę podziękowano mi za pracę bez żadnego powodu – opowiada Burek.

O kulisy zwolnienia szkoleniowca zapytaliśmy prezesa fundacji Akademia Piłkarska Motoru Lublin. – Dostał propozycję zostania drugim trenerem, ale ją odrzucił. O sprawy personalne proszę pytać jednak prezesa Motor Lublin SA, Waldemara Leszcza, to była jego decyzja – zapewnia Andrzej Styżej.

– Nie zwolniliśmy trenera Burka. Zaproponowaliśmy mu po prostu pracę na innym stanowisku. Mógł być drugim trenerem juniorów i samodzielnie prowadzić inną grupę młodzieżową, ale odrzucił taką ewentualność. Ubolewamy nad tym, ale nie jesteśmy w stanie wpłynąć na zmianę jego decyzji. Jeżeli kiedykolwiek będzie chciał pracować jeszcze w naszym klubie, jesteśmy otwarci na rozmowy – twierdzi Leszcz.

W miejsce Burka został zatrudniony Tomasz Złomańczuk. – Robimy obecnie restrukturyzację klubu, w ramach której kontrolę nad szkoleniem młodzieży przejmą trener pierwszego zespołu Mariusz Sawa oraz koordynator akademii Grzegorz Komor.

Trener Złomańczuk gwarantuje nam dużo lepszą współpracę z trenerem pierwszego zespołu oraz licealnym ośrodkiem szkolenia młodzieży w Lublinie. Zarząd uważa, że pod jego wodzą zespół juniorów będzie się lepiej rozwijał. Trudno zbadać, czy taki rozwój gwarantowała również osoba trenera Burka. – dodaje prezes Motoru SA.

Co na to sami piłkarze? – Oczywiście są niezadowoleni z decyzji działaczy, bo razem mocno się zżyliśmy i sporo osiągnęliśmy, ale odradzam im jakiekolwiek bunty. To mogłoby obrócić się przeciwko nim, a stoją teraz przed życiową szansą. Udział w Centralnej Lidze Juniorów to dla nich okazja, żeby pokazać się w Polsce – kończy Burek.

Rozgrywki CLJ ruszą 9 sierpnia. Motor będzie grał w jednej grupie z Wisłą Puławy, Cracovią Kraków, GKS Bełchatów, Jagiellonią Białystok, Koroną Kielce, KSZO Ostrowiec Świętokrzyski, Legią Warszawa, ŁKS 1926 Łomża, Olimpią Elbląg, Polonią Warszawa, SMS Łódź, Stalą Rzeszów, Stomilem Olsztyn, Wisłą Kraków i Stalą Mielec.