Unia i Grom były w gronie faworytów już w zeszłym sezonie. Wówczas musiały jednak uznać wyższość Kryształu Werbkowice, który dzięki znakomitej rundzie wiosennej zdystansował konkurencję i wywalczył promocję do czwartej ligi.
Teraz ma być inaczej, ale zadanie nie będzie łatwe. W tym sezonie rozgrywki będą bowiem najbardziej wyrównane od lat, a w stawce oprócz trzech głównych pretendentów, znajdzie się kilka innych zespołów z ambicjami.
O awansie głośno mówią tylko w Hrubieszowie. Trener Marcin Nowak nie zamierza składać jednak żadnych deklaracji.
– Zrobimy wszystko, żeby to zadanie, jakie postawił przed nami zarząd zrealizować, ale ja nie zamierzam obiecywać, że ten awans wywalczymy. Przed nami było już wiele drużyn, które takie deklaracje składały i wiemy, jak to się kończyło – tłumaczy Nowak.
– Liga jest w tym roku bardzo wyrównana, a kandydatów do awansu nie brakuje. Wystarczy wymienić Grom, który już dwa lata z rzędu dobija się do bram czwartej ligi, spadkowicza Roztocze Szczebrzeszyn, czy budującą mocną pakę Victorię Łukowa Chmielek – dodaje kierownik zespołu Krzysztof Jóźwik.
W Łukowej faktycznie powstaje mocna drużyna, której bardzo pewnym punktem w bramce ma być Patryk Dobromilski. Działacze póki co wypowiadają się jednak dość zachowawczo. – Nasz cel to miejsce w czwórce. Każde miejsce wyżej będzie wielkim sukcesem, nie zamieramy nakładać dodatkowej presji na zespół i trenera – tłumaczy Janusz Kozyra, prezes klubu.
W spokoju na inaugurację rozgrywek czekają także w Różańcu. – Utrzymaliśmy kadrę z poprzedniego sezonu i to właśnie stabilizacja powinna być naszą siłą. Wiele będzie zależało od tego, jak przygotowałem zespół i zaangażowania zawodników oraz mojego. Jesienią chcemy wygrać po prostu jak najwięcej meczów. O celach porozmawiamy zimą – mówi Bogdan Antolak, trener Gromu.
O czołowe miejsca powinny bić się także Roztocze, Igros Krasnobród, Sokół Zwierzyniec czy beniaminek Gryf Gmina Zamość. Ten ostatni dysponuje największym budżetem w stawce, ale większość pieniędzy przeznacza na szkolenie młodzieży. – Miejsce w szóstce w pełni nas usatysfakcjonuje – zapewnia trener Krzysztof Rysak.
W nowym sezonie pięć nowych zespołów będzie miało nowych szkoleniowców. Jacek Paszkiewicz zastąpił Marcina Nowosada w Igrosie, Zbigniew Pająk Ernesta Chomicza w Sokole Zwierzyniec, Ireneusz Suchowierzch Mariusza Bardę w V-System Sparcie Łabunie, a Jarosław Czarniecki Waldemara Sękowskiego w Ostoi Skierbieszów.
Trzech chętnych do awansu w zamojskiej okręgówce
Unia Hrubieszów, Victoria-Łukowa Chmielek i Grom Różaniec spróbują powalczyć o czwartą ligę w rozpoczynającym się dziś sezonie
- 08.08.2014 16:25
Reklama












Komentarze