Oszuści dzwonią do Kraśnika
78-latka z Kraśnika nie dała się oszukać na tzw. wnuczka. Zadzwoniła do niej kobieta, podająca się za jej córkę. Prosiła o pożyczkę. Starsza pani natychmiast skontaktowała się z córką, co uchroniło ją przed utratą oszczędności. Mniej szczęścia miała jej rówieśniczka.
03.09.2014 12:45