Ruiny pałacu na Podzmaczu się sypią. Stare mury kruszą się także przez samochody. Radni z Bychawy uważają, że da się temu zaradzić, ale to na razie tylko prośby.
Ze skarpy pomiędzy wiaduktem prowadzącym ze Starego Miasta w stronę zamku a schodami do ul. Podwale zniknęło kilkanaście rosnących tu dziko krzewów. Wszystkie zostały wycięte.