Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Świdnik

24 kwietnia 2015 r.
19:34
Edytuj ten wpis

PZL-Świdnik kontra MON. "AW149 to konstrukcja wyłącznie wojskowa"

0 30 A A

Ruszyła wymiana ciosów między Ministerstwem Obrony Narodowej a PZL-Świdnik. Resort oświadczył, że fabryka mogła dostarczyć w pełni funkcjonalne śmigłowce dopiero za cztery lata. Dlatego odpadła w przetargu. Innego zdania są przedstawiciele zakładu.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
W przetargu na dostawę śmigłowców dla polskiej armii PZL-Świdnik zaproponowały model AW149. We wtorek okazało się, że do testów na poligonie przechodzi tylko francuski Caracal. Jednym z argumentów był czas dostawy śmigłowców. MON twierdzi, że zgodnie z wymaganiami przetargu maszyny powinny trafić do wojskowych za dwa lata. Airbus Helicopters – producent Caracala – zadeklarował, że spełni ten warunek. W przypadku PZL-Świdnik miało być inaczej. – Zaoferowany termin dostaw śmigłowców AW-149PL, zgodnych z wymaganiami technicznymi przetargu, to 2019 r. – oświadczył w piątek płk Jacek Sońta, rzecznik prasowy resortu obrony. – Propozycja PZL-Świdnik polegająca na zaoferowaniu dla wojska kilku śmigłowców w wersji cywilnej, bez uzbrojenia w 2017 r., jako formy zastępczej, jest niedopuszczalna.

Według MON był to jeden z głównych powodów odrzucenia oferty PZL-Świdnik. Przedstawiciele resortu informowali o tym w mediach społecznościowych po wyborze Caracala. Zarówno minister, jak i rzecznik przekonywali, że pierwsze maszyny ze Świdnika miały trafić do wojskowych dopiero za cztery lata (mieli na myśli wersję uzbrojoną – red.). Prezes PZL przekonywał, że dopiero za dwa. Nie wiadomo dokładnie, co zapisano w dokumentacji, bo ta jest tajna.

– Upublicznione w mediach społecznościowych przez prezesa firmy informacje dotyczące proponowanej dostawy pierwszych śmigłowców w 2017 roku przez PZL-Świdnik są zgodne z prawdą – napisał zarząd PZL-Świdnik w specjalnym oświadczeniu. – Zaprzeczamy jednocześnie jakoby oferowany przez naszą firmę AW149 był śmigłowcem cywilnym, ponieważ jest to konstrukcja wyłącznie wojskowa.
Władze firmy podkreślają, że oferta na dostawę śmigłowców ma kilka tysięcy stron. To skomplikowany dokument i nie powinien być przedmiotem debaty publicznej. – Chyba że MON podejmie decyzję o zdjęciu klauzuli "zastrzeżone” z dokumentacji przetargowej – dodają przedstawiciele fabryki. – Złożona oferta jest zgodna z wymaganiami przetargu, została złożona w dobrej wierze, a zaproponowane rozwiązanie służy jak najpełniejszemu zaspokojeniu ambitnych wymagań polskiej armii. Mamy do czynienia z błędną interpretacją naszej oferty, której skutkiem było wykluczenie PZL-Świdnik z udziału w dalszym postępowaniu przetargowym.

Firma podkreśla również, że w trakcie postępowania, przed złożeniem oferty, zadała niemal 300 pytań i otrzymała ponad 290 odpowiedzi z MON. Wszystko po to, by oferta była precyzyjna i zgodna z wymogami wojskowych. – Po złożeniu oferty składaliśmy wyjaśnienia dotyczące naszej oferty 17 razy, które wydawały nam się wystarczające do właściwej interpretacji złożonej przez nas propozycji – kwituje zarząd PZL Świdnik.

Związkowcy z fabryki spotkali się w piątek popołudniu z szefem resortu obrony Tomaszem Siemoniakiem. Liczyli na wyjaśnienia decyzji MON, a nawet unieważnienie przetargu. Po spotkaniu MON poinformowało, że minister Siemoniak przedstawił związkowcom powody niespełnienia wymagań formalnych ofert z dwóch zakładów, w tym PZL-Świdnik.

Podkreślił także, że testy śmigłowców Caracal nie oznaczają zerwania dotychczasowej współpracy MON z zakładami w Mielcu i Świdniku. – Chcemy nadal, by istotny był udział przemysłu krajowego w dostawach i modernizacji sprzętu Sił Zbrojnych. Te 50 śmigłowców, to tylko 25% floty – powiedział Tomasz Siemoniak.

Oświadczenie Zarządu PZL-Świdnik

1. PZL-Świdnik stwierdza, że upublicznione dotychczas w mediach społecznościowych przez prezesa firmy informacje dotyczące proponowanej dostawy pierwszych śmigłowców w 2017 roku przez PZL-Świdnik są zgodne z prawdą. W ten sposób treść oferty PZL-Świdnik odpowiada oczekiwaniom Zamawiającego w zakresie terminów dostaw.

2. Informacje przekazane w mediach społecznościowych odnosiły się do publicznie stawianego przez MON zarzutu, jakoby pierwsze dostawy śmigłowców z PZL-Świdnik miały mieć miejsce w 2019 roku. Prezes PZL-Świdnik odnosił się wyłącznie do powyższego zarzutu broniąc dobrego imienia spółki oraz dbając o właściwą informację przekazywaną opinii publicznej, a jego wypowiedzi odnosiły się wyłącznie do daty, która została błędnie podana przez przedstawicieli MON.

3. Zaprzeczamy jednocześnie jakoby oferowany przez naszą firmę AW149 był śmigłowcem cywilnym, ponieważ jest to konstrukcja wyłącznie wojskowa, która uzyskała wojskowy certyfikat typu nr 083 w ramach certyfikacji przeprowadzonej przez Dyrekcję Uzbrojenia Lotniczego i Zdolności do Lotu włoskiego Ministerstwa Obrony, zgodnie ze najnowszymi standardami obowiązującymi w NATO.

4. W związku z faktem, że oferta na dostawę śmigłowców wielozadaniowych dla Sił Zbrojnych RP jest bardzo skomplikowanym, zawierającym kilka tysięcy stron dokumentem wyjaśnianie jej szczegółów nie powinno stanowić przedmiotu debaty publicznej, chyba że MON podejmie decyzję o zdjęciu klauzuli "zastrzeżone” z dokumentacji przetargowej.

5. W przekonaniu PZL-Świdnik złożona oferta jest zgodna z wymaganiami przetargu, została złożona w dobrej wierze, a zaproponowane rozwiązanie służy jak najpełniejszemu zaspokojeniu ambitnych wymagań polskiej armii.

6. Wyzwanie jakim było oczekiwanie przez MON innowacyjnej i awangardowej konstrukcji, zapewniającej, w ramach jednej platformy, realizację 4 różnych rodzajów misji przyjęliśmy z zainteresowaniem. Odpowiedzią na tak postawione wymagania, których obecnie nie jest w stanie spełnić żaden z istniejących na świecie śmigłowców, może być jedynie oferta daleko idącej customizacji i taką PZL-Świdnik złożył. Podjęliśmy to wyzwanie w dobrej wierze, chcąc zapewnić polskim Siłom Zbrojnym sprzęt odpowiadający ich potrzebom. W naszym przekonaniu mamy do czynienia z błędną interpretacją naszej oferty, której skutkiem było wykluczenie PZL-Świdnik z udziału w dalszym postępowaniu przetargowym.

7. Zaproponowany przez PZL-Świdnik produkt jest najnowocześniejszym śmigłowcem w swojej klasie, najbezpieczniejszym dla żołnierzy i zapewnia największy komfort pracy pilotów, a sądząc po informacjach upublicznionych przez przedstawicieli MON jest także rozwiązaniem znacznie tańszym niż wybrana oferta.

8. Odbieramy z przykrością fakt, że prowadzenie publicznej dyskusji w sytuacji, w której jedna ze stron nie ma możliwości pełnego informowania o szczegółach oferty nie zapewnia pełnej przejrzystości zasad prowadzonego postępowania, a co więcej, może wprowadzać opinię publiczną w błąd i godzić w dobry wizerunek naszej firmy, którego jesteśmy zobowiązani chronić. Skomplikowane sprawy formalne i techniczne powinny stanowić domenę dyskusji prawników i ekspertów technicznych, na co PZL-Świdnik jest gotowy w każdym momencie.

9. Informujemy, że w trakcie postępowania, przed złożeniem oferty zadaliśmy niemal 300 pytań i otrzymaliśmy ponad 290 odpowiedzi od Zamawiającego. Naszym celem było doprecyzowanie naszej propozycji oraz jej zgodność z wymaganiami przetargu. Po złożeniu oferty składaliśmy wyjaśnienia dotyczące naszej oferty 17 razy, które wydawały nam się wystarczające do właściwej interpretacji złożonej przez nas propozycji.

Pozostałe informacje

Nie ma mocnych na Orlen Oil Motor! [zdjęcia kibiców]
ZDJĘCIA KIBICÓW
galeria

Nie ma mocnych na Orlen Oil Motor! [zdjęcia kibiców]

Kibice przy Al. Zygmuntowskich tym razem mogli trochę narzekać na nudę. Ich pupile szybko rozstrzygnęli kolejny mecz i znowu wysoko pokonali rywali. Tym razem Orlen Oil Motor Lublin wygrał z Apatorem Toruń 53:37. Każdy kibic chciałby jednak mieć takie powody do narzekania. Sprawdźcie, jak w piątkowy wieczór wyglądały trybuny.

Apator Toruń też rozbity. Trzeci mecz i trzecie wysokie zwycięstwo Orlen Oil Motoru Lublin [zdjęcia, wideo]
galeria
film

Apator Toruń też rozbity. Trzeci mecz i trzecie wysokie zwycięstwo Orlen Oil Motoru Lublin [zdjęcia, wideo]

Orlen Oil Motor Lublin się nie zatrzymuje. Choć show na torze Best Auto przy Alejach Zygmuntowskich skradł w piątkowy wieczór Emil Sajfutdinow, to jego występ dla kibiców gości był tym z cyklu na otarcie łez. Lubelskie „Koziołki” wygrały 53:37, a goście na 15. gonitw byli górą w zaledwie dwóch.

Orlen Oil Motor Lublin - KS Apator Toruń [zapis relacji na żywo]
RELACJA NA ŻYWO
galeria

Orlen Oil Motor Lublin - KS Apator Toruń [zapis relacji na żywo]

Po wysokim domowym zwycięstwie nad ebut.pl Stalą Gorzów Orlen Oil Motor Lublin po raz drugi z rzędu wystąpi przed własną publicznością. O godzinie 20.30 lubelski Koziołki podejmą Anioły z Torunia

Agresja rówieśnicza: jak można rozwiązać problem

Agresja rówieśnicza: jak można rozwiązać problem

Stop agresji wśród młodzieży – to temat konferencji poświęconej sposobom zapobiegania sytuacjom konfliktowym w środowisku młodych osób. W piątkowym (26 kwietnia) spotkaniu w siedzibie Urzędu Miasta Lublin udział wzięli dyrektorzy szkół, nauczyciele, wychowawcy, pedagodzy i psycholodzy, którzy na co dzień pracują z dziećmi i młodzieżą

Rockowy Beret
foto
galeria

Rockowy Beret

Zapraszamy do obejrzenia fotogalerii z Beretu w rockowym klimacie lat 80's! T.Love, Elektryczne Gitary, Kazik i Kult, Lady Pank itd. – tak pokrótce można streścić listę rockowych zespołów, przy których bawili się goście. Zobaczcie, jak się bawił Lublin!

Ostatnie dni przed maturą. Absolwenci Grabskiego odebrali świadectwa
ZDJĘCIA
galeria

Ostatnie dni przed maturą. Absolwenci Grabskiego odebrali świadectwa

Absolwenci Zespołu Szkół nr 1 im. Władysława Grabskiego w Lublinie odebrali dziś świadectwa ukończenia szkoły. I choć matura już za kilka dni, kończą szkołę z pozytywnym nastawieniem i nadzieją na dobry wynik z egzaminu dojrzałości.

Tragedia w sokolej rodzinie. "Najprawdopodobniej został otruty"

Tragedia w sokolej rodzinie. "Najprawdopodobniej został otruty"

Po perypetiach w sokolim gnieździe na Wrotkowie myśleliśmy że zapanowała sielanka. Niestety w piątek po południu znaleziono Czarta. Ptak padł, ornitolodzy podejrzewają otrucie.

SPSK Nr 4 w Lublinie: Jest nowy dyrektor

SPSK Nr 4 w Lublinie: Jest nowy dyrektor

Michał Szabelski, pracujący do tej pory na stanowisku zastępcy dyrektora ds. Finansów i Rozwoju Samodzielnego Publicznego Szpitala Klinicznego Nr 4 w Lublinie został nowym dyrektorem placówki.

W nocy ściśnie mróz. IMGW ostrzega
ALERT POGODOWY

W nocy ściśnie mróz. IMGW ostrzega

W piątek termometry w województwie lubelskim przekroczyły barierę 10 stopni Celsjusza. Jednak w nocy pogoda się zmieni i nadejdą przygruntowe przymrozki.

Liczba Polaków zwiększyła się o 24
galeria

Liczba Polaków zwiększyła się o 24

W piątek w Lubelskim Urzędzie Wojewódzkim wojewoda wręczył obywatelstwa. Wśród nich jest czworo dzieci.

Chornobyl Liquidators: Promieniowanie, trudne decyzje i Likwidatorzy (wideo)
film

Chornobyl Liquidators: Promieniowanie, trudne decyzje i Likwidatorzy (wideo)

26 kwietnia 1986 roku do eksplozji i zniszczenia reaktora nr 4 Czarnobylskiej Elektrowni Jądrowej. Przy usuwaniu skutków katastrofy z narażeniem życia pracowali Likwidatorzy, I to im poświęcona jest polska gra Chornobyl Liquidators.

MKS FunFloor Lublin coraz bliżej srebra, w sobotę mecz w Gnieźnie

MKS FunFloor Lublin coraz bliżej srebra, w sobotę mecz w Gnieźnie

W sobotę MKS FunFloor zmierzy się na wyjeździe z MKS URBiS Gniezno. To jedno z kluczowych spotkań w wyścigu o srebrny medal.

Udawali prokuratora i policjanta, a kobieta straciła 60 000 złotych

Udawali prokuratora i policjanta, a kobieta straciła 60 000 złotych

Gmina Krasnystaw: 66-letnia kobieta padła ofiarą oszustów. Jeden podawał się za prokuratora, drugi za policjanta. Obaj wmawiali jej udział w policyjnej akcji.

Szturm i dywersanci. Co lubelscy terytorialsi ćwiczyli w mieście?

Szturm i dywersanci. Co lubelscy terytorialsi ćwiczyli w mieście?

Dywersanci planowali szturm i zamach terrorystyczny w pobliżu jednego z zakładów produkcyjnych w Lublinie – to główny punkt ćwiczeń żołnierzy z 21 Lubelskiego Batalionu Lekkiej Piechoty z Lublina.

Mieszkańcy Białej Podlaskiej jeżdżą Boltem

Mieszkańcy Białej Podlaskiej jeżdżą Boltem

Od 24 kwietnia mieszkańcy Białej Podlaskiej mogą korzystać z aplikacji do zamawiania przejazdów taksówkowych

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium