Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Nie będzie podwyżki podatku od nieruchomości

Miało być dodatkowo prawie dwa miliony w budżecie, ale ich nie będzie. Co ciekawe, mieszkańcy wcale się tym nie martwią, bo to oni mieli się \"zrzucić” na tę sumę płacąc wyższe podatki.
Temat podwyżki podatku od nieruchomości rozstrzygał się podczas ostatniej sesji Rady Miasta Chełm. Według projektu uchwały podatki miały wzrosnąć średnio o 13 procent. Gdyby tak się stało, za metr gruntu na którym prowadzona jest działalność gospodarcza trzeba by zapłacić 60 groszy, od budynków, w którym taka działalność jest prowadzona, 16 zł, a od budynków mieszkalnych 50 groszy. Podniesienie stawek, miało zagwarantować dodatkowe około 1,8 milionowe dochody. Już wiadomo, że tych pieniędzy miasto nie dostanie, bo projekt uchwały przepadł w glosowaniu rady miasta. 10 radnych (PO i PiS) zagłosowało przeciw podwyżce. \"za” było 10 radnych klubów \"Postaw na Chełm”, PSL i RiD. Jedna osoba wstrzymała się od głosu. - Zdaniem klubu PO nie było względów, aby podwyższać podatek dla mieszkańców naszego miasta - mówi radny Mariusz Kowalczuk. - Gdyby przedsiębiorcy mieli płacić wyższe podatki, automatycznie wzrosłyby im koszty, a to z kolei odbiłoby się na wszystkich mieszkańcach. Zresztą, nawet gdyby ta kwota, o której mówi pani prezydent, znalazła się w budżecie, nie mamy gwarancji, że zostałaby wykorzystana np. na inwestycje. Obawiam się, że zostałaby po prostu przejedzona. Inaczej sprawę widzi wiceprezydent Stanisław Mościcki. - Oczywiście nikt nie lubi płacić podatków, ale jeśli oczekujemy dynamicznego rozwoju miasta, to musimy ten rozwój finansować z różnych źródeł. Nie tylko dochodów zewnętrznych, ale także środków własnych. A większość tych ostatnich pochodzi właśnie z podatków - mówi Mościcki. - Zaproponowaliśmy podwyżkę m.in. dlatego, że obecne stawki obowiązują już od czterech lat. Skoro propozycja nie zyskała akceptacji, pozostają dwa rozwiązania: zwiększenie deficytu budżetu, albo zmniejszenie inwestycji ujętych w budżecie o 1,8 mln zł. Z tego, że projekt nie przeszedł, najbardziej cieszą się mieszkańcy. - Podatek od nieruchomości, jest znaczącą pozycją w moich kosztach, nic więc dziwnego, że jestem zadowolony, że podwyżki nie będzie - mówi Jacek Kozak, chełmski przedsiębiorca. - Zwiększanie podatku ogranicza rentowność legalnej działalności. Przedsiębiorcy tracą motywację do rozwoju, albo uciekają przed wysokimi podatkami do gmin. A przecież miastu powinno zależeć, aby zostali na miejscu. (bar)

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama