Przyczepki też nie lubią śniegu
Gdy zima zbliża się dużymi krokami, warto przygotować do niej nie tylko swój samochód, ale także przyczepę. Dbając o jej sprawność, dbamy o swoje bezpieczeństwo.
- 03.12.2008 20:30
Najwłaściwszym miejscem na zimę dla każdego rodzaju pojazdu, również dla przyczepy, jest garaż. W razie braku warto zorganizować jakieś zadaszenie, małą wiatę, ewentualnie porządną plandekę i suchy podest. - Należy unikać zimowania przyczepy na dworze wystawionej bezpośrednio na działanie zewnętrznych czynników atmosferycznych - mówi Maria Maj z lubelskiej firmy Dakro.
Aby właściwie przygotować przyczepę kempingową do zimy, należy usunąć wodę z wszystkich możliwych zbiorników, czyli z wężyków, zbiornika w.c. - W przeciwnym razie musimy się liczyć z poniesieniem kosztów ich wymiany przed kolejnym sezonem.
Jeśli zamierzamy zimą otwierać okna, np. w celu wietrzenia przyczepy, warto posmarować uszczelki silikonem. W przyczepach typu kemping czy furgon chcąc uniknąć trwałych odkształceń dachu, należy usuwać nadmiar zalegającego śniegu - dodaje Maria Maj.
Zimą, kiedy używamy przyczep rzadziej, dobrym rozwiązaniem dla lżejszych przyczep towarowych, jest przechowywanie ich w pozycji pionowej. Można podeprzeć przyczepę w taki sposób by koła nie dotykały podłoża, można też ustawić ją pionowo.
Bez względu na rodzaj przyczep, warto dokonywać w nich od czasu do czasu przeglądów poszczególnych zespołów, a z pewnością posłużą nam lepiej i dłużej.
Jednak przegląd okresowy to nie jedyne, co warto zrobić, by przygotować przyczepę do zimy. Zawczasu warto zaopatrzyć się w folię lub stelaż z plandeką, aby zabezpieczyć powierzchnię towarową przez śniegiem.
- Pamiętajmy także, że zimą, gdy drogi posypane są solą, warto po zakończonej jeździe umyć dokładnie przyczepę czystą wodą - kończy Maria Maj.
Reklama













Komentarze