Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

I Liga: Zwycięstwo i porażka lubelskiego Motoru

Piłkarze Motoru dali się zaskoczyć rywalom i już w trzeciej minucie sparingu z Flotą Świnoujście stracili pierwszego gola. Lubelska drużyna, która w piątek zakończy zgrupowanie w nadmorskim Niechorzu, przegrała cały mecz 1:3.
W konfrontacji dwóch pierwszoligowców skuteczniej walczyła Flota. W pierwszej połowie grała agresywniej, szybciej, wysoko atakując Motor. Wymusiła też kilka błędów. Pierwszy z nich zakończył się utratą gola. Po faulu Michała Maciejewskiego (pociągnięcie za koszulkę) na Arkadiuszu Sojce sędzia podyktował rzut karny, zamieniony na bramkę przez Damiana Krajanowskiego. W 36 min na strzał z 25 m zdecydował się Ireneusz Chrzanowski. Przemysław Mierzwa tylko odbił piłkę, którą w siatce ostatecznie umieścił Ihor Bykanow. Lublinianie starali się odrobić straty, jednak uderzenie głową Karola Dreja minęło słupek, a Marcin Syroka trafił z rzutu wolnego w poprzeczkę. Po zmianie stron Motor zagrał trochę energiczniej. W 65 min Damian Falisiewicz wykorzystał błąd testowanego przez Flotę bramkarza Szymona Gęsińskiego, który w narożniku pola karnego minął się z piłką. Falisiewicz sprytnie ją przejął i podał do sprawdzanego w barwach Motoru Mariusza Soleckiego. Ten przymierzył z 18 m do pustej bramki, doprowadzając do wyniku 1:2. Wyrównać mógł Kamil Oziemczuk, ale z ostrego kąta trafił w boczną siatkę. Bardziej precyzyjny był Jacek Magdziński, który popisał się celnym strzałem głową, po dośrodkowaniu Przemysława Pietruszki. - U piłkarzy Floty widać było większą świeżość - powiedział Mirosław Kosowski, drugi trener Motoru. - Nasi zawodnicy muszą odczuwać pewne zmęczenie, wynikające z intensywnych treningów przeprowadzanych podczas zgrupowania. - Spokojnie, to tylko sparing - dodał Paweł Maziarz, piłkarz lubelskiego zespołu. - Przeciwnicy wskazali nasze słabe punkty i będziemy wiedzieli, nad czym pracować. Lepiej przegrywać teraz, niż w lidze. A nasza gra nie była taka zła. Potrafiliśmy przeprowadzić kilka składnych akcji. Może mieliśmy też mniej szczęścia. Ostatniego gola straciliśmy po ewidentnym spalonym W konfrontacji z Flotą nie mógł wystąpić przeziębiony Artur Bożyk. Na przeziębiania skarżą się też Kamil Hempel i Tomasz Lenart. W swoim drugim czwartkowym sparingu Motor pokonał czwartoligowe Wybrzeże Rewalskie Rewal 3:1. Ponownie skutecznością błysnął Solecki. 24-letni zawodnik tym razem dwa razy pokonał bramkarza rywali. Trzecie trafienie dołozył obrońca Michał Budzyński. Ekipa trenera Kuźmy zagrała w następującym składzie: Przygoda - Budzyński, Kusyk, Żmuda, Misztal, Maziarz, R. Król, Mielniczuk, Dykyj, Solecki, Pacholarz. oraz Kiełb, Wilawer. BRAMKI 0:1 - Krajanowski (3 min z karnego), 0:2 - Bykanow (36), 1:2 - Solecki (65), 1:3 - Magdziński (80). SKŁADY Motor: Mierzwa - Falisiewicz, Maciejewski, Ptaszyński, Misztal (46 Dyki) - Syroka (60 Pacholarz), Drej, Żmuda (46 R. Król), Maziarz (46 Mielniczuk) Oziemczuk (65 Wilawer) - K. Król (55 Solecki). Flota: Gąsiński - Fechner, Rygielski (66 Batraszenko), Benevente, Chrzanowski, Niewiada, Krajanowski, Łazar, Betson (46 Pietruszka), Sojka (46 Magdziński), Bykanow (82 Polak).

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama