Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Sobibór. Archeolodzy ustalają, gdzie były komory gazowe

Po trzech latach pracy archeolodzy badający teren byłego niemieckiego obozu zagłady w Sobiborze mają nadzieję wreszcie zlokalizować pozostałości komór gazowych. Od początku było to dla nich najważniejsze.
Sobibór. Archeolodzy ustalają, gdzie były komory gazowe
W Sobiborze pracują Wojciech Mazurek z Chełma, Yoran Haimi z Izraela i od niedawna Ivar Schute z Holandii.

- Potrzebujemy jeszcze co najmniej tygodnia, aby upewnić się w naszych przypuszczeniach co do lokalizacji komór - mówi Mazurek. - Na obecnym etapie nic nie jest jeszcze przesądzone.

Na wstępną lokalizację obozowych komór archeolodzy mogli sobie pozwolić po tym, jak udało im się wytyczyć przebieg tak zwanej Himmelfahrtstrasse, czyli "Alei do nieba”. Termin ten z makabrycznym poczuciem humoru ukuli sami niemieccy oprawcy z Sobiboru. Tak nazwali drogę, którą wprost z rampy pędzono wyselekcjonowanych więźniów do komór.

- Logiczne wydaje się, że komory musiały być zlokalizowane na końcu "alei” - dodaje Mazurek. - Tym bardziej, że wcześniej po sąsiedzku udało nam się odkryć pozostałości baraku zajmowanego przez Sonderkommando, czyli więźniów wyznaczonych do porządkowania komór po kolejnych zagazowywaniach. Odkryliśmy także studnię, z której członkowie kommanda musieli czerpać wodę. Wszystko to razem zawęża nam przestrzeń, w której znajdowały się komory. Szukamy ich teraz w bezpośrednim sąsiedztwie zdemontowanego już pomnika żydowskiej matki z dzieckiem idącej na śmierć.W tym roku prace archeologiczne mają nie tyle charakter czysto naukowy, co przedinwestycyjny. Chodzi o przeprowadzenie wykopalisk zanim sobiborskie miejsce kaźni nie zostanie upamiętnione w nowej formie. Inwestorem jest zawiązana w 2008 r. tak zwana grupa sterująca. Powołały ją rządy Polski, Izraela, Holandii i Słowacji. Pierwsze prace archeologiczne zleciła w 2011 r. i trwają one do dziś.

Budowa nowego upamiętnienia w Sobiborze rozpocznie się po uzyskaniu pozwoleń na budowę i rozstrzygnięciu przetargu na wykonawstwo wiosną 2015 r. Na początek zdemontowano charakterystyczny pomnik, który ma stanąć na początku "Alei do nieba” oraz zdjęto asfalt.

Projekt nowego upamiętnienia, którego głównym elementem ma być mur biegnący wzdłuż drogi od komór gazowych i otaczający polanę ze zbiorowymi mogiłami został wyłoniony w wyniku międzynarodowego konkursu.

- Ustalenie lokalizacji budynku komór gazowych miałoby ogromną wartość dokumentacyjną - mówi Tomasz Kranz, dyrektor Państwowego Muzeum na Majdanku, któremu podlega Muzeum Byłego Hitlerowskiego Obozu Zagłady w Sobiborze. - Pozwoliłoby także wyeksponować to miejsce jako kulminacyjny punkt organizacji zagłady Żydów realizowanej przez Niemców w Sobiborze w latach 1942-1943.

Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama
Reklama