Bialskopodlaska klasa okręgowa: Kamil Kopeć show
Napastnik ŁKS Łazy został bohaterem piątej kolejki. Jego klub pokonał Polesie Serokomla 5:3, a Kopeć był autorem wszystkich bramek dla zespołu gospodarzy. Tego wyczynu dokonał w 80 minut, bo w końcówce spotkania opuścił boisko.
- 13.09.2009 19:49
– Nie daliśmy mu więcej strzelić – żartuje Jan Baniak, prezes klubu z Łaz. – Ale nie jesteśmy do końca zadowoleni, bo z czego tu się cieszyć, skoro prowadziliśmy 5:0 – dodaje. Losy meczu były rozstrzygnięte już przed przerwą, kiedy to miejscowi prowadzili 4:0. Po piątej bramce w ich szeregi wkradło się rozluźnienie i przyjezdni zdołali strzelić trzy gole.
ŁKS Łazy – Polesie Serokomla 5:3 (4:0)
Bramki: Kopeć (11, 22, 27, 34, 67) – Chojenta (73), Godun (75), Wydra (87).
Łazy: Szaniawski, Ochnio, Sadło (75 Kucharski), Netczuk (65 Machniak), Wereszczyński, Ozygała, Momot, Gaj, Kopeć (80 Lipka), Sujka, Kierych.
Polesie: Rola, Wojtaś, Antoniak, Skwarek (46 Godun), Chojenta, Kopciński, Sypniewski, Cybula (70 Kasprzak), Górczyński, Wydra, Kulik.
Trwa dobra passa GLKS Rokitno. Zespół Wiesława Niczyporuka prowadzi w tabeli z kompletem punktów po wczorajszym zwycięstwie w Adamowie. Z kolei Sokół, który jeszcze w ubiegłym sezonie występował na czwartoligowych boiskach wciąż czeka na pierwsze punkty.
Po bezbramkowej pierwszej połowie goscie w ciągu niewiele ponad 20 minut zdobyli cztery bramki. Miejscowi odpowiedzili jedynie dwoma trafieniami w samej końcówce. – Było już jednak za późno na gonienie wyniku – mówi Adrian Nowicki, grający trener Sokoła. – Teraz czeka nas mecz ostatniej szansy z Victorią Parczew. Jeśli tego nie wygramy, to nie wiem, gdzie będziemy szukać punktów - dodaje.
Sokół Adamów – GLKS Rokitno 2:4 (0:0)
Bramki: Cybul (80), Bosek (88) - Wawryniuk (55, 73, 78), Koch (58).
Sokół: Stępniak, Dzido, Bychowski, Nowicki, Sierakowski, Gajownik (75 Zdunek), Murarz (69 Kąkała), Bosek, Wrzosek (86 Osial), Cybul, Ambroziak (75 Woś).
Rokitno: Rogoziński, Ulita, Niczyporuk, Zahor (86 Litwiniuk), P.Mielnik, Beczek, Marczuk, Hurbańczuk (79 J. Mielnik), Tur (68 Darczuk), Wawryniuk, Szymański (46 Koch).
Victoria pozostaje jedynym obok Sokoła zespołem bez punktu. Wczoraj parczewianie musieli uznać wyższość Dwernickiego Stoczek Łukowski. – Nasza gra mogła się podobać, ale zabrakło skuteczności i przede wszystkim doświadczenia. Najstarszy zawodnik w moim zespole miał 21 lat – podsumowuje Cezary Główka, opiekun Victorii.
Victoria Parczew – Dwernicki Stoczek Łukowski 0:2 (0:0)
Bramki: Czub (60), Ciepałowicz (80, samobójcza).
Victoria: Delmaczyński, Białacki, Naumiuk, Borowiński, Gołofit, Błaziak (80 Trociuk), Wójcik (68 Ciepałowicz), Mazur, Macieszko, Korpacki, Jabłoński.
Dwernicki: Dynek, Konieczny, T. Drosio (55 Dawidek), Moreń, Mazurek, Pieńkus, S. Kot, Osiak (46 Dylewicz), Czub (85 D. Kot), Kajka (90 Barej), Pazura.
Powodów do radości swoim kibicom dostarczyli piłkarze Orkana Wojcieszków, którzy wygrali z Agrosportem Leśna Podlaska 2:0. Dla beniaminka była to pierwsza porażka w sezonie. – Mimo to jestem zadowolony. Przyda nam się taki zimny prysznic – ocenia Ryszard Nogaczewski, trener Agrosportu.
Orkan Wojcieszków – Agrosport Leśna Podlaska 2:0 (0:0)
Bramki: Mazur (58, z karnego), Tymosz (59).
Orkan: Dzido, Golan, Mazur, Pytlik, Strzyżak, G. Matysiak, Tymosz (82 D. Przekaziński), Pi. Świder, T. Świder (86 Syrzycki), Prz. Świder (46 Grabiec), P.Przekaziński (88 T. Matysiak).
Agrosport: Kubel, Celiński, Wasilewski, Forsztek (62 Klimczuk), P. Romaniuk, Saczuk, Panasiewicz (79 Ruszkowski), Chalimoniuk (63 Ledworuch), Bucki (66 Lewkowicz), K.Romaniuk, Malinowski.
Piłkarze z Dobrynia dzięki szybko zdobytej bramce kontrolowali przebieg meczu z Unią Krzywda. W doliczonym czasie gry wynik ustalił najskuteczniejszy piłkarz LKS Krzysztof Stecz.
LKS Dobryń – Unia Krzywda 2:0 (1:0)
Bramki: Artyszuk (5), Stecz (90).
Dobryń: Elert, Cydejko, T. Płandowski, Rzymowski, J.Płandowski, Rudczyk, Ł. Biernacki (46 Michaluk), Artyszuk, Androsiuk (46 Witek), Stecz, Samsoniuk.
Unia: K. Białach, P. Młynarczyk, Mi. Łukasik, Beczek, Kazana, Baran (46 Garbacik), Rusek, Kubak, Gajownik, A. Białach, Wesołowski (70 Witkowski).
Walki nie zabrakło w meczu dwóch lokalnych rywali z Kąkolewnicy i Zabikowa. Spotkanie było wyrównane i zakończyło się podziałem punktów.
Grom Kąkolewnica – Unia Żabików 1:1 (0:0)
Bramki: C. Michaluk (88) – Zając (69).
Grom: B. Sokołowski, P. Sokołowski, C. Michaluk, Sokół, Pływacz, T. Sokołowski, Ślusarczyk (65 Góralski), Wajszczuk, Matejek, Wysokiński (60 Mikiciuk), K. Kaczanowski.
Unia: Karpiński, Włoszek, E. Mazurek, Zając, Wójcik (28 Niewęgłowski, 59 Krajanowski), Ł. Frączek I, Paskudzki, Gortat, Dąbrowski, Potęga, Wachnik.
Dzięki zwycięstwu nad Lutnią piłkarze Lesovii wyprzedzili zespół z Piszczaca i awansowali na trzecie miejsce w tabeli.
Lesovia Trzebieszów – Lutnia Piszczac 2:1 (0:0)
Bramki: Hryciuk (69), Śmieciuch (75) – G. Nestorowicz (84, z karnego).
Lesovia: Krupa, Nurzyński, Sitkowski, Krasuski, Śledź, Śmieciuch, Świderski (78 Olszewski), Sierociuk (70 Warpas), Hryciuk (79 Bartczak), Kozłowski (90 Wierzejski), A. Głowniak.
Lutnia: Jankowski, Maraszczuk, Kowalski, Brodacki, Osypiuk, Jaroć (71 Rechnio), Czebreszuk, Płatek, Witczak, Kurowski, G. Nestorowicz.
Reklama













Komentarze