Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

PIŁKA NOŻNA W środę o godz. 17 mecz z Kanadyjczykami

Każdy, kto przyjechał na zgrupowanie, dostanie okazję gry – zapewniał podczas krótkiego obozu w Grodzisku Wielkopolskim Franciszek Smuda. I słowa pewnie dotrzyma, choć nie wiadomo, w jakim wymiarze wystąpią poszczególni zawodnicy. Wczoraj na porannym treningu, kiedy „Franz” rozdał narzutki, wszystko wskazywało na to, że w wyjściowym składzie szansę otrzyma sześciu nowych piłkarzy.
Do Bydgoszczy, gdzie odbędzie się mecz z Kanadyjczykami, „biało-czerwoni” przenieśli się w niedzielę. I mają przynajmniej jedną gwarancję, że zagrają na lepszym boisku niż w Warszawie. Ta przy Łazienkowskiej była po prostu koszmarna. Jednak w środę na lepszej murawie na pewno nie zagra Jakub Błaszczykowski. Pomocnik Borussii Dortmund w trakcie spotkaniu z Rumunami skręcił staw skokowy i zamiast do Bydgoszczy, odleciał do Niemiec. Poza tym na drobne urazy narzekali Michał Żewłakow i Robert Lewandowski, a Ireneusz Jeleń uskarżał się na bolące kolano. Co prawda wczoraj wszyscy trzej trenowali, ale w najbliższy weekend Jelenia czeka trudny mecz ligowy z Monaco, więc nie jest wykluczone, że jutro jednak odpocznie. Przeciwko Kanadzie w pierwszej jedenastce powinni za to wyjść Wojciech Szczęsny, Jakub Rzeźniczak, Maciej Sadlok, Seweryn Gancarczyk, Radosław Majewski i Sławomir Peszko. Aż na trzy zmiany zanosi się w linii obrony, bo ta przysparza selekcjonerowi najwięcej zmartwień. Z Rumunami słabo wypadli Adam Kokoszka i Piotr Brożek, nie zachwycił też Marcin Kowalczyk. Jednak Smuda cały czas przekonuje, że wkrótce będzie mógł skorzystać z Sebastiana Boenischa, a kontuzje w końcu wyleczą Arkadiusz Głowacki i Marcin Wasilewski. „Franz” przegrał pierwszy mecz, ale nie ma zamiaru tym się przejmować. To dopiero początek jego pracy, której od stycznia nie będzie już łączył z prowadzeniem z Zagłębia Lubin. Przeciwko Kanadzie chciałby już wygrać i dzięki temu zakończyć serię czterech kolejnych porażek, w dodatku bez strzelonego gola. Środowe spotkanie będzie też ostatnim w tym roku. W styczniu natomiast planowany jest wyjazd do Tajlandii na Puchar Króla (w krajowym składzie), w potem w marcu mecz towarzyski z Bułgarią (prawdopodobnie w Grodzisku Wielkopolskim).

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama