Lokal przy Racławickich 22 przez lata zajmowała legendarna Karczma Słupska. Gdy restauracja się stąd zwinęła, miastu udało się znaleźć nowego najemcę, ale po dwóch latach zwinął interes. Na dziennej gastronomii nie mógł zarobić na czynsz za bardzo przestronny lokal, a na organizację nocnych imprez nie miał szans, bo nie godzili się na to sąsiedzi. Dodajmy, że nad pomieszczeniami restauracji znajdują się mieszkania.
Gdy kolejne przetargi nie przynosiły rezultatu miasto postanowiło wynająć lokal bez przetargu Uniwersytetowi Marii Curie-Skłodowskiej, o co uczelnia prosiła dwa razy. Za pierwszym razem miasto odmówiło w nadziei na to, że znajdzie się inny najemca. Za drugim razem ratusz się zgodził, a uczelnia zapowiedziała, że ulokuje się tu Instytut Sztuk Pięknych.
Ale teraz Słupska znów czeka na lepsze czasy. Nowy najemca wybrany ma być w ustnej licytacji, w której wywoławcza stawka czynszu ustalona została na 12 zł netto za mkw. miesięcznie.
Lokal po Karczmie Słupskiej znowu jest do wzięcia
Miasto znów szuka najemcy dla lokalu po dawnej Karczmie Słupskiej na rogu Al. Racławickich i Sowińskiego. Do wynajęcia jest tu prawie 540 mkw. Zarząd Nieruchomości Komunalnych zapowiedział wczoraj kolejny przetarg, w którym wyłoniony ma być nowy najemca.
- 02.10.2014 18:30

Reklama












Komentarze