- Marzeniem było wejście do finału, a końcowy rezultat sprawił, że udział w mistrzostwach stał się prawdziwą przygodą życia - mówi 22-letnia lublinianka.
Wynik osiągnięty przez Paulę jest szczególnym powodem satysfakcji dla jej szkoleniowca, który jeszcze niedawno sam startował w zawodach międzynarodowych najwyższej rangi.
- Paula to wielki talent i tytan pracy. Czyni błyskawiczne postępy. Tak naprawdę już samo to, że pojechała na mistrzostwa było dużym sukcesem, ale ona przygotowała znakomitą formę i ten medal jest taką nagrodą za pracę, jaką wykonała - ocenia Rafał Ilnicki.
\
Uzdolniona fitnesska zamierza kontynuować starty.
- Gdyby to miała być jednorazowa przygoda, nie byłoby mnie w Meksyku. Z pewnością będę dalej startowała, najbliższe zawody to Mistrzostwa Polski Juniorów i Weteranów, które już za niespełna trzy tygodnie zostaną rozegrane w Katowicach - zapewnia Mocior.
I dodaje: - Korzystając z okazji chciałam podziękować firmie Duńczyk z Lublina, która sponsorowała mój wyjazd do Meksyku, klubowi SPA Orkana oraz wszystkim współpracownikom za cudowne wsparcie i pomoc na co dzień. Szczególne podziękowania należą się mojemu trenerowi Rafałowi, który za wszelką cenę wierzył we mnie i motywował. Bardzo wiele mu zawdzięczam.
Paula Mocior ze SPA Orkana przywiozła z Meksyku brązowy medal mistrzostw świata
W maju debiutowała na scenie, w październiku stanęła na podium mistrzostw świata. Paula Mocior ze SPA Orkana przyznaje, że sama była zaskoczona takim obrotem sprawy.
- 16.10.2014 08:00

Reklama












Komentarze