Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Szpital w Świdniku z szansą na unijne miliony

Szpital nie ma pieniędzy na inwestycje, remonty, zakup sprzętu medycznego. Teraz stanął przed ogromną szansą zdobycia 4,1 mln zł unijnej dotacji. Potrzeba tylko tzw. wkładu własnego.
Projekt, który złożył świdnicki szpital, zdobył już akceptację. Jednak szpitala nie stać na tzw. wkład własny. Dlatego dyrekcja poprosiła powiatowych radnych o pomoc. – Powinniśmy znaleźć te środki, bo korzystać z unijnych pieniędzy trzeba. Zainteresowany tym powinien być nie tylko powiat, ale też miasto i okoliczne gminy – podkreśla radny Kazimierz Lipa. – Dając pieniądze nie sposób jednak nie patrzeć na co będą wydane. Szpital to pętla narzucona na powiat i w przypadku niepowodzenia to na nas będzie rzutować. – Na nas radnych spoczywa odpowiedzialność za szpital, ale jednak podstawą jego działalności jest kontrakt z NFZ. I dopóki nie będzie on realny, to problemy będą – mówi Mirosław Król, starosta świdnicki. Przypomniał równocześnie, że Fundusz jest winien szpitalowi 1,5 mln zł za nadwykonania. Sprawa aktualnie znajduje się w sądzie. Dyrektor SP ZOZ podkreślił natomiast, że w ciągu kilkunastu lat szpital przeszedł ogromną przemianę. Był znany jako jeden z pionierów restrukturyzacji. – Rozumiem obawy radnych, ale upatruję dużą szansę w unijnym projekcie. Dzięki temu ponad 20-letni sprzęt zostanie wymieniony na nowy, szpital zostanie zinformatyzowany, ucyfrowiony – przekonywał Jacek Kamiński, dyrektor szpitala. – Naszą szansą jest pójście do przodu, a te środki nam na to pozwolą. Jednocześnie dyrektor zapewnił, że SP ZOZ nie udźwignie kolejnego kredytu. Spłaca już dwa. – Gdybyśmy wzięli kredyt to nasza bieżąca działalność byłaby zagrożona – argumentował Kamiński. – Państwo jako nasz organ założycielski macie taki przywilej i obowiązek. Pomóżcie. Zdanie były podzielone. – Powiat ma wiele zadań, a nie tylko szpital. Można o 5 proc. obniżyć pensje pracownikom i znajdą się pieniądze na wkład własny do projektu – radził radny Waldemar Białowąs. – Czy Rada Powiatu powinna zrezygnować z ponad 4 mln zł? Jak można torpedować taką okazję? Pomóżmy szpitalowi wyjść z tego problemu – apelował radny Karol Szczotka. Decyzji o udzieleniu pomocy dla SP ZOZ jednak na ostatniej sesji nie podjęto.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama

WIDEO

Reklama