Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Kłos Chełm atakuje drugie miejsce w chełmskiej okręgówce

Spotkanie Kłosa Chełm ze Startem Krasnystaw najciekawszym wydarzeniem 12. serii spotkań
Już dawno rozgrywki chełmskiej okręgówki nie były tak emocjonujące.

Wszystko za sprawą ostatnich rozstrzygnięć w czubie tabeli. Prowadzenie, na korzyść Granicy Dorohusk, stracił lider Start Krasnystaw, a na trzecie miejsce awansowała drużyna z Chełma. Kłosa i Start dzieli zaledwie bilans bramkowy. Korzystniejszym legitymują się zawodnicy z Krasnegostawu.

I to drużyna trenera Arkadiusza Mazurka wystąpi w niedzielę w roli gości. Dotychczas oba zespoły zgodnie okazały się gorsze od lidera z Dorohuska. W starciu z kolejnym z faworytów Spartą Rejowiec Fabryczny lepiej spisała się ekipa Kłosa wygrywając 2:0. Start zaledwie zremisował w ostatniej kolejce 2:2.

– Oglądałem to spotkanie – mówi Robert Tarnowski, szkoleniowiec Kłosa. – Start rozegrał bardzo dobre zawody i powinien wygrać. Zabrakło mu szczęścia. Nasi rywale stracili bramkę na 2:2 po strzale samobójczym. Piłka, dość pechowo, odbiła się od jednego z zawodników z Krasnegostawu.
Piłkarze Startu wyjdą na boisko z zamiarem powetowania sobie ostatniego niepowodzenia, bo w takich kategoriach należy rozpatrywać podział punktów w Rejowcu Fabrycznym.

– To już historia – mówi kierownik Robert Grzesiak.– Nie udało się nam przywieźć wygranej, chociaż nam się należała, chcemy to uczynić w meczu z Kłosem. Cel jest jeden: jedziemy po trzy punkty. Tylko w taki sposób nie stracimy kontaktu z liderem.

Ranga spotkania jest bardzo wysoka. Zwycięzca powinien zakończyć rozgrywki na drugim miejscu. – Wszystko na to wskazuje – twierdzi Grzesiak.

– Jest raczej mało prawdopodobne, aby Granica nie zdobyła kompletu punktów w dwóch spotkaniach, które pozostały do końca rundy jesiennej: z Frassatim Fajsławice i Ruchem Izbica. Nam zostanie mecz u siebie z Unią Rejowiec, choć na pewno ta drużyna nie przyjedzie oddać darmo punktów.

Mamy świadomość, że szkoleniowiec Kłosa ma nas bardzo dokładnie rozpracowanych. Był na co najmniej trzech naszych meczach. W zespole jest pełna mobilizacja. Liczymy, że drużyna zaprezentuje maksimum swoich możliwości.

– Będziemy osłabieni. Nieważne kto jest uważany za faworyta. Chcemy zagrać tak, aby trzy punkty trafiły na nasze konto – mówi trener Kłosa.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama