Reklama
Posprzątali w Carrefourze w Świdniku
Brud w sklepie to incydent – taką odpowiedź przesłali nam w poniedziałek przedstawiciele firmy Carrefour. To reakcja na kontrolę sanepidu w świdnickim supermarkecie tej sieci.
- 17.05.2010 21:11
Przypomnijmy: inspektorzy odwiedzili sklep w ostatni czwartek. Zobaczyli brudne podłogi, półki i koszyki. Carrefour zobowiązał się jednak, że natychmiast posprząta. Do porządków ściągano pracowników z innych sklepów. Praca trwała całą noc.
– Wszelkie nieprawidłowości zostały w większości usunięte zgodnie z zaleceniami sanepidu – mówi Maria Cieślikowska z Carrefour Polska. – Nie istniała konieczność zamykania placówki, która przez cały czas funkcjonowała normalnie.
W piątek sklep można było otworzyć. Okazało się jednak, że brud to tylko jeden z problemów.
– Z naszych ustaleń wynika, że po prostu nie ma tam kto sprzątać – mówił po kontroli Jan Nowicki, dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Świdniku.
Świdnicki market nie zatrudni jednak dodatkowych ludzi do utrzymania porządku w sklepie. – Ta była incydentalna sytuacja – dodaje Cieślikowska. – Przypomniano kierownictwu sklepu wytyczne, dotyczące utrzymania czystości w sklepie, by podobne sytuacje nie miały miejsca w przyszłości.
Tymczasem sanepid zapowiedział wzmożony nadzór nad supermarketem. Inspektorzy czekają też na informacje klientów, dotyczące higieny w sklepie.
Reklama













Komentarze