Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Zastój w branży turystycznej, Polacy oszczędzają na wakacjach

– To będzie słaby sezon – oceniają przedstawiciele branży turystycznej. W biurach podróży spada liczba klientów. Coraz częściej też rezygnujemy z zagranicznych eskapad, na rzecz wypoczynku w kraju.
– Miał być wyjazd nad ciepłe morze, ale zdecydowaliśmy się na polskie góry – mówi Rafał Kowalczyk z Lublina. – W porównaniu do ubiegłego roku, zagraniczne wczasy mocno podrożały. Dla czteroosobowej rodziny to teraz olbrzymi wydatek. Jeśli nie szuka się wielkich luksusów, to wakacje w Polsce są znacznie tańsze. Na letni wyjazd chcemy przeznaczyć ok. 4 tys. zł. Polacy coraz częściej decydują się spędzić lato w kraju. To zła wiadomość dla biur podróży. Tegoroczny sezon turystyczny zapowiadał się dobrze, ale szereg czynników, szczególnie pogodowych, sprawił, że jest coraz gorzej. – Wiosną sprzedaż wyglądała bardzo obiecująco – mówi Józef Ratajski, wiceprezes Polskiej Izby Turystyki. – Potem zadziałała pogoda, która całkowicie wstrzymała ruch na rynku. Najpierw był islandzki wulkan, później powodzie. Z wakacji w tropikach rezygnujemy nie tylko przez kataklizmy. – Powodem jest też wzrost cen wycieczek zagranicznych – przyznaje Ratajski. – Doprowadził do tego spadek wartości złotego, z czego wynika niekorzystny stosunek wartości polskiej waluty do euro. Innym czynnikiem, który wpłynął na wzrost popularności urlopów w kraju jest pogoda. Od ponad dwóch tygodni utrzymywały się tropikalne temperatury. Synoptycy zapowiadają, że fala upałów wróci za kilka dni. – Rzeczywiście, od maja zauważamy pewien spadek liczby klientów – mówi Sylwia Kosik, z lubelskiego biura podróży Happy Tour. – Ludzie trochę przestraszyli się latania. Swoje zrobił wulkaniczny pył, katastrofa w Smoleńsku i doniesienia o kryzysie w Grecji. Nie można jednak mówić o drastycznym spadku zainteresowania zagranicznymi wakacjami. Tylko Happy Tour co tydzień wysyła w świat kilkudziesięciu klientów. Najpopularniejsze kierunki to Egipt, Turcja i Tunezja. Coraz częściej latamy też na Wyspy Kanaryjskie. W tej chwili tygodniowy wypoczynek w rejonie Morza Śródziemnego, to wydatek ok. 2 tys. zł na osobę. Oczywiście w opcji \"all inclusive”. Tyle też wydaje przeciętny, lubelski klient. Czteroosobowa rodzina musi się liczyć z wydatkiem ok. 7 tys. zł za tydzień. Pod warunkiem, że dzieci dostaną zniżki. lepiej więc zostać w kraju. oszczędności mogą być złudne, przestrzegają fachowcy. Nad Bałtykiem, doba w hotelu ze śniadaniem kosztuje ok. 300 zł. Kiedy dodamy do tego pozostałe koszty może się okazać, że krajowe wakacje odchudzą nasz portfel nie mniej, niż zagraniczne.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama