Dla Myśliwieckiego i Kopruchy to była bardzo udana runda. Pierwszy strzelił dla Hetmana aż dziewiętnaście bramek w piętnastu IV-ligowych meczach. Z kolei drugi zakończył jesień z jedenastoma golami na koncie. Nic dziwnego, że w przerwie między rozgrywkami w klubie z Żółkiewki rozdzwoniły się telefony z pytaniami o tę dwójkę.
– Największe zainteresowanie wykazywały Avia Świdnik i Chełmianka Chełm – mówi Andrzej Koprucha, kierownik drużyny Hetmana. – Avia chciała ich sprawdzić w grudniowym sparingu z Motorem Lublin, ale nie wyraziliśmy na to zgody. Zresztą Damian, ze względu na studia, od razu odmówił zmiany barw klubowych. Sprawa z Pawłem też na razie ucichła i myślę, że również zostanie u nas na wiosnę. Na pewno chcielibyśmy go jeszcze u nas zatrzymać.
Czy pozostanie w drużynie dwójki bramkostrzelnych zawodników oznacza, że Hetman zamierza skorzystać z okazji i powalczyć wiosną o awans do III ligi? – Ja już w okręgówce powtarzałem, że chcemy grać swoje. Teraz też tak jest. Nie napinamy się na żaden awans. Na pewno nikt od nas nie usłyszy takiej deklaracji – odpowiada Koprucha.
Trudno się dziwić, że w Żółkiewce podchodzą do zajmowanego przez drużynę pierwszego miejsca w tabeli ze sporym dystansem. Nikt w Hetmanie nie chciałby podążyć śladem Omegi Stary Zamość, która awans zrobiła nieco na wyrost i teraz płaci za to słoną cenę. Pojawiły się nawet głosy, że zespół trenowany przez Dariusza Herbina wycofa się zimą z rozgrywek III ligi i zacznie wszystko od nowa w klasie okręgowej.
– Dla takiej miejscowości jak Żółkiewka IV liga jest w sam raz. Możemy się spokojnie bawić w piłkę. Żeby grać wyżej potrzeba już lepszej bazy, zawodników i pieniędzy – zauważa kierownik Hetmana.
Wiosną drużynę lidera nadal będzie prowadził Waldemar Wiater, a pomagał będzie mu Zygmunt Kalinowski. Na razie nie zanosi się na duże ruchu kadrowe. Pod znakiem zapytania stoi jedynie przyszłość Marcina Kasperka, który już pod koniec rundy jesiennej przestał trenować i nie grał w meczach.
– Jeśli nie wróci teraz do treningów to trzeba będzie kogoś znaleźć na jego miejsca, żeby ławka rezerwowych nie zrobiła się za krótka. Ale z tym sobie jakoś poradzimy. Zresztą, trener chyba ma już nawet kogoś na oku – podkreśla Koprucha.
JESZCZE MAJĄ WOLNE
Pierwszy trening, który rozpocznie zimowe przygotowania Hetmana do rundy rewanżowej, zaplanowano w Żółkiewce na 14 stycznia. Zawodnicy mają więc jeszcze tydzień laby. W lutym i marcu drużyna rozegra kilka sparingów. Na początek zmierzy się z Piaskovią Piaski (9.02), a następnie m.in. z Lublinianką Lublin, Avią Świdnik, KS Dąbrowica, Lewartem Lubartów i Granicą Dorohusk. Podopieczni trenera Wiatra już w pierwszym ligowym meczu wiosną będą musieli bronić pozycji lidera, bo zagrają na wyjeździe z drugim w tabeli Górnikiem II Łęczna. Obie drużyny mają po 34 punkty.
Lider chce grać swoje
Damian Koprucha i Paweł Myśliwiecki z Hetmana Żółkiewka znaleźli się na celowniku III-ligowych Avii Świdnik i Chełmianki Chełm. Obaj prawdopodobnie jednak zostaną na wiosnę w zespole lidera
- 07.01.2014 08:00

Reklama












Komentarze