Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Tor motocrossowy i kartingowy przeniosą z Lublina do Jawidza?

Tor kartingowy i zawody motocrossowe znikną z Lublina. Przeniosą się na teren byłego wysypiska śmieci w Jawidzu. Taki plan ma Ratusz.
Jest duża szansa na realizację tego planu, bo tor w Jawidzu – twierdzą eksperci – nie powinien być uciążliwy dla mieszkańców. – Otrzymaliśmy właśnie opinię ekspertów dotyczącą hałasu, jaki może powstać podczas funkcjonowania toru w Jawidzu – mówi Piotr Dańko, doradca prezydenta Lublina ds. ekonomiczno-gospodarczych. Przygotowanie takiej ekspertyzy było warunkiem wznowienia rozmów z władzami gminy Spiczyn, gdzie leży Jawidz. Lublin jest tam właścicielem 17 ha po byłym wysypisku śmieci. Prezydent Adam Wasilewski stwierdził, że to dobre miejsce, w które można by przenieść z ul. Zemborzyckiej obecny tor kartingowy (Tor Lublin) i zbudować obok tor motocrossowy. – Badania wykonano, posiłkując się danymi z zawodów rozgrywanych w innych częściach Polski – tłumaczy Piotr Dańko. – Z analizy wynika, że hałas, jaki powstawałby na torze, nie przekraczałby wymaganych norm. Czyli dla mieszkańców nie byłoby to uciążliwe. Eksperci stwierdzili, że są dwa sposoby na wyciszenie toru. – To wysypanie wału ziemnego albo posadzenie szpaleru drzew – najlepiej iglaków. Ratusz chce przedstawić wyniki badań władzom gminy i jej mieszkańcom. Sąsiedzi wysypiska bardzo różnie oceniają propozycje. – To dobrze, że coś takiego tu powstanie. Wreszcie będzie porządek z takim dużym kawałkiem ziemi, gdzie teraz ludzie na dziko wywożą śmieci – mówi Grzegorz Brodzik z Jawidza. – Będzie duży hałas, niepotrzebny nam taki tor – kontruje jego sąsiad Mieczysław Kopański. Obaj jednak zgadzają się w jednej kwestii. – Jeśli pojawiłaby się jakaś praca, to czemu nie – mówią. W Lublinie z planów Ratusza cieszą się również mieszkańcy osiedla Słoneczny Dom, położonego tuż obok Toru Lublin, gdzie odbywają się zawody samochodowe i kartingowe. – Najgorsze, że wyścigi są urządzane w weekendy, kiedy człowiek chce w domu odpocząć – mówi Michał Ziółkowski. Pomysł wybudowania toru motorowego w Jawidzu pozytywnie oceniają również członkowie Klubu Motorowego Cross. – W Lublinie nie ma warunków do ćwiczenia, a tym bardziej organizowania zawodów – ocenia Marcin Wójcik, trener crossowców. Realnie budowa toru mogłaby się zacząć najwcześniej za półtora roku. – Tyle może potrwać procedura zmiany planu zagospodarowania przestrzennego gminy – mówi Mirosław Krzysiak, wójt gminy Spiczyn. Na przełomie sierpnia i września urzędnicy z Lublina chcą spotkać się z mieszkańcami Jawidza. Liczą, że uda im się przekonać ich do swoich planów. Do tej pory tor motocrossowy przymierzano m.in. do terenów obok giełdy w Elizówce, Globusa przy ul. Zana (były tam nawet zawody), lotniska w Świdniku, terenów przy ul. Janowskiej.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama

WIDEO

Reklama