Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Motor w sobotę zagra z Puszczą Niepołomice i liczy na kolejne punkty

Wiele wskazuje na to, że na sobotnie spotkanie z Puszczą Niepołomice Motor Lublin pojedzie z jednym nowym graczem. Do drużyny może dołączyć znany lubelskim kibicom Grzegorz Wojdyga, który od kilkunastu dni trenuje pod okiem trenera Bohdana Bławackiego.
– Doszliśmy już do porozumienia z zawodnikiem. Do podpisania umowy brakuje tylko załatwienia formalności ze stowarzyszeniem LKP Motor, w barwach którego ostatnio występował piłkarz. Mamy nadzieję, że uda się to wszystko załatwić przed meczem z Puszczą – mówi Siergiej Michajłow, kierownik Motoru S.A. W Niepołomicach zabraknie Aleksandra Temeriwskiego, który narzeka na problemy z kolanem. Jego miejsce na prawej obronie najprawdopodobniej zajmie młodzieżowiec Marcin Fiedeń. Pod znakiem zapytania stoi występ Michajło Diaczuka-Stawickiego. Pomocnik Motoru od początku tygodnia przebywa we Lwowie, gdzie dziś będzie zdawał egzamin. Ukrainiec ma dołączyć do drużyny przed jutrzejszym meczem, ale trudno powiedzieć, w jakiej będzie formie po tygodniowej nieobecności na treningach. Po porażkach w dwóch pierwszych spotkaniach, przed tygodniem Motor zdobył jeden punkt remisując w Suwałkach z Wigrami 2:2. – Cały czas ciężko pracujemy i mam nadzieję, że efekty tego będzie można zobaczyć w sobotę. Jeśli zagramy na zero z tyłu i wykorzystamy nasze sytuacje, to powinno być dobrze. Liczę, że powiększymy naszą zdobycz punktową – twierdzi trener Bohdan Bławacki. W środę drugoligowcy rozegrali spotkania czwartej kolejki, jednak piłkarze Motoru mieli tego dnia wolne, ponieważ ich mecz z Sokolem Sokółka został przełożony na 20 października. Z kolei Puszcza odniosła drugie zwycięstwo w sezonie, wygrywając na wyjeździe z ekipą z Nadarzyna 1:0. Beniaminek z Małopolski ostatnio wypożyczył z Podbeskidzia Bielsko-Biała pomocnika Krzysztofa Świątka, który ma wzmocnić siłę ofensywną drużyny trenera Tadeusza Piotrowskiego.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama