Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Wojewódzki Urząd Pracy

Wygrana Igrosu w Łabuniach. Pozostałe wyniki zamojskiej klasy okręgowej

V-System Sparta Łabunie do przerwy prowadziła z Igrosem Krasnobród 1:0, ale ostatecznie musiała uznać wyższość ekipy Jacka Paszkiewicza. Natomiast Sparta Wożuczyn była blisko wywalczenia punktów po raz drugi w sezonie, ale w dramatycznych okolicznościach po raz kolejny przegrała.
Piłkarze z Łabuń tak dobrze, jak w pierwszej połowie meczu z Igrosem nie grali już dawno. Bardzo szybko, bo już w 6 min objęli prowadzenie po celnym strzale Pawła Dulbasa, a później radzili sobie nie gorzej, kontrolując sytuację na boisku i nie pozwalając rywalom na zbyt wiele.

Mimo wszystko umiejętności piłkarskie były po stronie przyjezdnych, którzy stworzyli sobie kilka dogodnych okazji i gdyby byli choć trochę skuteczniejsi, schodziliby do szatni prowadząc.

W drugiej połowie podopieczni Ireneusza Suchowierzcha bronili się skutecznie przez kwadrans. W 60 min do wyrównania doprowadził Roger Bilala. Stracony gol całkowicie podciął skrzydła gospodarzom, którym kilka minut później zupełnie odcięło prąd.

– Z okazji Święta Zmarłych to Łabuń zjechali chyba wszyscy najlepsi piłkarze i to było widać na boisku, bo grali w piłkę naprawdę nieźle. Widać jednak, że nie trenują ze sobą regularnie. W końcówce nie mieli już sił biegać. My byliśmy zdecydowanie lepiej przygotowani kondycyjnie i to dało nam zwycięstwo – ocenił Jacek Paszkiewicz, szkoleniowiec Igrosu.

W 68 min przyjezdnych wyprowadził na prowadzenie Piotr Lipiec, a dziesięć minut później na 3:1 podwyższył Bilala. Ukrainiec obie bramki strzelił po dośrodkowaniach ze stałych fragmentów gry. Mimo wygranej dwoma golami trener Paszkiewicz nie był zadowolony z postawy podopiecznych.

– Gra ofensywna w naszym wykonaniu to był dramat. Jeżeli chodzi o skuteczność, wypadliśmy katastrofalnie. Fatalny był szczególnie Droździel i to już nie pierwszy raz, kiedy gra tak słabo. Będę musiał porozmawiać z Kamilem jak to możliwe, że tak doświadczony zawodnik jak on od miesiąca jest w tak beznadziejnej formie. Nie wiem, skąd wzięła się ta obniżka – przyznaje.

Igros dzięki wygranej utrzymał pozycję wicelidera. Sytuacja V-System Sparty powoli robi się bardzo ciężka. – Na wiosnę musimy wziąć się w garść i odrabiać straty. Ten zespół stać na to, żeby się utrzymać. Warunek jest jeden. Muszę mieć na treningach i meczach wszystkich zawodników – kończy Suchowierzch.

V-System Sparta Łabunie – Igros Krasnobród 1:3 (1:0)

Bramki: Dulbas (6) – Bilala (60, 78), Lipiec (68).

Łabunie: Gulak – Pawelczyk, A. Wójcicki, Burdzy, Wolski, Węgrzyn (82 Żołyniak), Szerafin, Kozyra, Dulbas (75 Adamczuk), K. Wójcicki (85 Habza), Nowak.

Igros: Wawrzusiszyn – Bartecki, Grela, Paszkiewicz, Cieślik, R. Kostrubiec (70 Bartoń), Margol, Biela, Dębicki (85 Kostrubiec), Bilala, Droździel (60 Lipiec).

Sędziował: Mariusz Szczurek.

Piłkarze Ostoi Skierbieszów wygrali w niedzielę już po raz czwarty z rzędu i na dobre zadomowili się w ligowej czołówce. Do wicelidera, Igrosu Krasnobród tracą zaledwie pięć punktów.

Wygrana nad grającym już bez zwolnionego Zbigniewa Pająka Sokołem Zwierzyniec nie przyszła im jednak łatwo. Prowadzenie objęli dopiero w 57 min, a w samej końcówce musieli bronić wyniku po tym, jak czerwona kartką ukarany został debiutant Damian Du-rzyński.

– Damian wszedł na boisku w 81 minucie, a dwie minuty później już go nie było. Szkoda chłopaka, bo to był jego pierwszy mecz wśród seniorów. Wszedł, miał obronić, ale zagrał za ostro. Najważniejsze jednak, że zdobyliśmy trzy punkty – powiedział kierownik Ostoi Marian Pulikowski.

Pełen emocji mecz obejrzeli kibice we Frampolu, gdzie Włókniarz ograł 4:3 Spartę Wożuczyn. Wcześniej trzykrotnie prowadzili goście: 1:0, 2:1 i 3:2, ale grając bez rezerwowych nie wytrzymali kondycyjnie w końcówce i stracili decydujące bramki. Ostatni gol padł juz w doliczonym czasie gry.

Gryf Gmina Zamość – Victoria Łukowa Chmielek 1:1 (1:0)

Bramki: Waga (24) – Stelmach (71).

Gryf: Szopa – Duda, Turek, Burak, Mazur, Bargieł (32 Świrgoń), Kwiatkowski, Głowacki, Pliżga (90 Hadło), Blonka, Waga.

Victoria: Dobromilski – Grzyb (75 Tworzewski), Łukasik, Adamowicz, Kukiełka, Kmieć, Klecha, Późniak (75 Dołęski), Dziura, Szo-stak, Zarzycki (46 Stelmach).

Czerwona kartka: Waga (Gryf) w 38 min za drugą żółtą kartkę.

Sędziował: Wojciech Szewczuk.

Pogoń Łaszczówka – Korona Łaszczów 0:4 (0:2)

Bramki: Rój (11), Rogulski (32), Wawryca (64), Kulas (71).

Pogoń: Maksymiak – Podborny, Krawczyk, Hałasa (78 Grześnikowski), Zatorski (54 Bukowski), Miszczyszyn, Jakubiak, Jeruzal (62 Mazur), Wasiołek, Rzeźnik, Król (72 Nowosad).

Korona: Joniec – Kuczyński, Brytan, Rogulski, Tyski, Jamroż (70 Błyskoń), Stefanik, Martyniuk, Szarowolec (65 Borowiak), Wawryca (77 Stefek), Rój (65 Kulas).

Sędziował: Tomasz Lenard.

Unia Hrubieszów – Huczwa Tyszowce 2:0 (1:0)

Bramki: Borys (34), Rurych (49).

Unia: Ryć – Mossurec, Kondrat, Kawarski, Wiejak – Fulara, Borys, Otręba, Rurych, Krygiel (85 Garbacz), A. Oleszczuk (75 Stepaniuk).

Huczwa: Waśkiewicz – Anioł, Orzechowski, Mazurkiewicz (83 Radecki), Zieliński, Iwanicki, Ratyna (65 Szumlański), Ziółkowski, Wronka, Mac, Maliszewski.

Sędziował: Krzysztof Kuryj.

Grom Różaniec – Orion Dereźnia Solska 2:1 (1:1)

Bramki: Ł. Kusiak (6), K. Wróbel (80) – M. Borowski (4)

Grom: Mazurek – Mazur, Krzyszkowski, Grelak, Kiełbasa, Kwiatkowski, Ł. Kusiak, Wojtowicz, P. Wróbel, Rak (62 J. Grasza), K. Wróbel.

Orion: P. Borowski – Rękas, M. Kowalik, Rudy, Niemiec, Birut (50 Mazurek), Wilkosz (85 Watrak), Czerw, M. Borowski, Szabat (75 Blicharz), B. Kowalik.

Sędziował: Marek Borowiński.

Olimpia EB Wojan Miączyn – Roztocze Szczebrzeszyn 3:0 (2:0)

Bramki: Łyp (17), Mroczek (45), Muda (71).

Olimpia: Szczepaniak – Karpiuk, Adamczyk, Lemiecha, Markiewicz (70 Muda), Kaczoruk, Sobczak, Wróbel (75 Magryta), Mroczek, Łyko (83 Nowak), Łyp (90 K. Kukiełka).

Roztocze: Zdunek – Lipiec, Sawic (Antończak), Wurszt, Paluch (60 Wróbel), Wyrostkiewicz, Mazur, Kornas (80 Waga), Sopitko (80 Strenciwilk), Robak, Gałka.

Sędziował: Bartosz Kapłon.

Włókniarz Frampol – Sparta Wożuczyn 4:3 (2:3)

Bramki: Książek (20), D. Swatowski (29), Kosidło (82), R. Swatowski (90+1) – Baran (10), Pachla (27), B. Sikora (40).

Włókniarz: Sawa – D. Swatowski, Książek (75 Małyszek), P. Dycha, Myszak, Majkut, Kawęcki (60 Decyk), Kosidło, Bielecki (60 K. Dycha), Omiotek, R. Swatowski.

Wożuczyn: Pijajko – Bartosz, Piłat, Pachla, Watrak, Grzyb, Baran, Dziki, Jakóbczak, Sak, Sikora.

Sędziował: Kamil Malec.

Ostoja Skierbieszów – Sokół Zwierzyniec 1:0 (0:0)

Bramki: Jabłoński (47).

Ostoja: Sasim – Kuświk, Kowalski, Grula, Maziarczyk, Wajdyk, Kierepka (81 Durzyński), Malec, Maruchniak, Suduł, Jabłoński (88 Koziej).

Sokół: Paczos – Pietruszka (80 M. Świerczyński), T. Bielec, Sirko, Bielesz, Lachowicz, Borodziej (65 Sułkowicz), Malesza, Czajka, Turczyn, A. Świerczyński.

Czerwona kartka: Durzyński (Ostoja) w 83 min za czerwoną kartkę.

Sędziował: Mariusz Węgrzyn.

Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama